| Mała kierunkowa antena na 40m - warto sugerować się SteppIR ? |
SP3NYC pisze: Hej Bogusław, czytałem Twój wpis, Odczyty słyszalności są faktem i ciężko z tym dyskutować. Siły sygnałów były podobne. Pytanie jest inne co Ci Panowie słyszeli, jeden na GP a drugi na 2 elementowym QQ. Ja mam GP i mam też beama między innymi na 20m. Może GP jest kiepski, ale czasami lepiej słyszę na 40m na Beamie niż na GP (beam z 20m GP na 40m). Mam też porównanie pomiędzy 3 elementami a GP na 20 m. Różnica w słuchaniu jest kolosalna. A zysk przy nadawaniu to extras, nie trzeba kupować wzmacniacza i nie drażni się sąsiadów. Pozdrawiam Artur SP3NYC Nasuwa mi się jeszcze jeden aspekt do przemyślenia: na ile skuteczny (dla dx-owania) jest beam zamontowany niżej niż pół fali nad ziemią. Mam wrażenie, że mało, że wiązka będzie lecieć w górę zamiast płasko. Na działce której wielkość opisałeś - uważam - bardziej skuteczny będzie pion z dużą ilością radiali (co jest wykonalne), niż skrócony beam na 10-ciu, czy 13-tu metrach (dot. pasma 40 m). Można jeszcze rozważyć inverted L (dłuższe niż 20 m i skrócone kondensatorem u podstawy), które pewnie dałoby więcej odsłuchów niż sam pion 1/4 przy tych samych radialach. U siebie (dla pasma 20 m) też robiłem porównania moxon-a na 10 m wysokości i piona 5/8 lambda. Rzadko pion słyszał lepiej, choć były takie przypadki. Najczęściej sygnał był porównywalny lub lepszy na tym prostym beamie. Co do odsłuchu na beamie innej, nierezonansowej częstotliwości, to zabieg stosowany przez krótkofalowców. Nadają na rezonansowej antenie, a słuchają na odstrojonej, bo ta nie zbiera szumów z pasma (dla którego nie ma rezonansu). Pozdrowienia |