FUSION w Poznaniu
nowe zabawki w Poznaniu
    sp9acq pisze:

      SQ5AGQ pisze:

      ... Doskonale było to widać na przykładzie D-Stara gdzie prócz „fabrycznej” sieci G2 (D-Plus) rozwinęły się alternatywne konwergentne sieci ircDDB, CSS, DCS, DExtra, Star-Net. Mogę być w błędzie, ale w mojej ocenie było to możliwe dzięki zasadniczej kwestii, która w dotychczasowej dyskusji została „przemilczana” a mianowicie faktu, iż D-Star jest w pełni otwartym standardem, który został opracowany, ustandaryzowany i udostępniony przez samych krótkofalowców a jego rozwój w dalszym ciągu jest w ich rękach tj. JARL (Japan Amateur Radio League). Niestety tego nie można powiedzieć o systemie Fusion, który na obecną chwilę jest wyłączną własnością firmy Yaesu i jak na razie nic nie wskazuje na to by Yaesu chciało się podzielić tą wiedzą ze światem krótkofalowców. Oczywiście nie można mieć za złe, że Yaesu chroni własne wartości intelektualne, ale fakt ten sprawia, że opracowanie i zbudowanie alternatywnych otwartych sieci wspierających ten standard zajmie sporo czasu i może się okazać, że będzie to długotrwała, żmudna praca na zasadzie debagowania i szczegółowej analizy transmitowanego strumienia danych. Nie jest tajemnicą, że zespół współpracujących z Jonathanem pracuje nad implementacją obsługi Fusion (C4FM) w uniwersalnym modemie MMDVM nie mniej jednak z ostatnich informacji (koniec ubiegłego tygodnia) wynika, że implementacja Fusion ma obecnie najniższy priorytet. Z kontekstu dyskusji można wywnioskować, że kluczową „barierą” jest wspomniany wcześniej temat braku szczegółów dotyczących samego standardu obsługi protokołu Fusion. Tak, więc mimo początkowych optymistycznych informacji pojawiających się w gronie osób pracujących nad MMDVM o rychłej implementacji Fusion obecnie temu tematowi obniżono priorytet (1. D-Star, 2. DMR, 3. Fusion). Nie należy z tego wyciągać wniosków o tym, że będzie to wyłącznie system „zmonopolizowany” przez Yaesu, ale obecnie wiele rzeczy wskazuje na to, że do momentu pełnego rozwinięcia skrzydeł przez Fusion jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie.


    Cześć Tomek,
    Nie tak.
    Fabryczne przemienniki Icom-a były bez D-Plusa. Japończycy nie mogli się w tej kwestii dogadać z Amerykanami(DPlus). Wskutek czego w Japonii z reguły przemienniki są gołe.

    Ależ znowu nie tak.
    Fusion to forma przesyłania transmisji cyfrowej radiowo.
    Dopiero Wires-X to sieć. I to ta sieć jest w rękach Yaesu. Z tego co mi wiadomo Oni tam się boją nieautoryzowanych dostępów i z tego powodu nie bardzo wiedzą jak przekazać tą wiedzę krótkofalowcom. Coś w rodzaju dasz kody - włamią się i rozłożą system.
    System, który cieszy się zaufaniem jak niegdyś Trust serwery (niby po co to powstało) w D-STAR. Różnica tylko taka że tam Hamerykanie ufali swój swojemu i tak gęsiego to szło. W Wires-X sam przesyłasz swoje dane i jednoznacznie autoryzujesz. W obu tych przypadkach ma to na celu uniknięcie nieautoryzowanej transmisji sygnału radiowego po drugiej stronie tunelu.
    Poza tym mam napisać jak skutecznie można zhakować i zablokować D-STAR? Never.

    Nie można powiedzieć czego o Fusion? Że co proszę?

    http://www.wires-x-italia.it/joomla/index.php/files/summary/3-technology/5-yaesu-amateur-digital-standard-2015-revision

    dalej jazda mi tu proszę Download kliknąć na w/w stronie. wesoły

    73
    Adam

    edit:
    a jeszcze jedno priorytety się tam często zmieniają i zależą co prościej jest w danej chwili Jonathanowi wykonać lub do czego ma dostęp. Generalnie sprostować muszę że chęć jest taka ażeby doprowadzić do takiego stanu kod aby wszystkie techniki działały (D-STAR, Fusion, DMR) a późniejsze zmiany będą oddziaływały jednocześnie na wszystkie.
    Poza tym co Wy na to żeby ew. napisać coś własnego? Ramki z danymi będą do ogarnięcia reszta to ruch sieciowy. hi. wesoły

    edit2:
    Tomek poza tym nie kracz bo nie jesteś z Krakowa wesoły




Witaj Adamie,
Cytat_ACQ_On „To nie tak.” Cytat_ACQ_Off

Ja o jednym a Ty o drugim – piszę o tym, że Fusion jest zamkniętym standardem, a Ty odnosisz się do genezy rozwoju sieci D-Star. Dla uściślenia określenie
    SQ5AGQ pisze:

    ... „fabrycznej” sieci G2 (D-Plus) …
nie wskazuje na rozwiązanie dostarczane przez Icom’a, tylko odnosi się do sieci drugiej generacji dedykowanej dla fabrycznych przemienników – stąd te znaki cudzysłowów przy słowie „fabrycznej”.




Cytat_ACQ_On „Ależ znowu nie tak.” Cytat_ACQ_Off

Wybacz, ale z wskazanego przez Ciebie dokumentu nie wynika, że system Fusion jest otwartym systemem. Co więcej nazwa samego dokumentu i logotypy znajdujące się w nim jednoznacznie wskazują to, do kongo należy to rozwiązanie. Więc jeśli chcesz się odnieść do tego co napisałem, że Fusion jest zamkniętym standardem zmonopolizowanym przez Yaesu to wskaż konkrety, a nie zasłaniaj się „ogólnikami”.

Jeśli chodzi o sam przytoczony dokument, który jak domniemam ma wskazywać na to, że Yaesu udostępniło pełną specyfikacje opracowanego przez siebie standardu, jakoś w nim nie znalazłem istotnych informacji takich jak np. obsługa forward error correction, bez których alternatywna implementacja tego standardu jest niezmiernie trudna – o czym wspomniałem w poprzednim wpisie. To mniej więcej wygląda tak jakby podać publicznie 2 cyfry z daty urodzin i liczyć na to, że wszyscy będą doskonale wiedzieli, kiedy mają składać życzenia.

Co do priorytetów to faktycznie się zmieniają – na początku Fusion ustawiono wysoki priorytet, bo wydawało się, że w miarę uda się oprogramować to rozwiązanie, ale po głębszej analizie okazało się, że nie będzie to takie naturalne i proste, co w efekcie przełożyło się na obniżenie priorytetu do pozycji 3.

Tak na marginesie historię Fusion z ostatnich lat można sparafrazować w następujący sposób.
Trzy lata temu jeden z czołowych producentów w branży „motoryzacyjnej” zapowiedział wprowadzenie na rynek super nowoczesnego i szybkiego „samochodu”. Rok później wprowadził do sprzedaży kolorowy, ładnie wyglądający i cieszący oko „samochód” sprzedając go w bardzo atrakcyjnej cenie w porównaniu do konkurencji. Sprzedawane egzemplarze wyglądają bardzo interesująco i wywołują duże zainteresowanie – kłopot w tym, że nie osiągają one zakładanych założeń, „bo nie mają silnika”. Oczywiście koncern od początku zapewnia, że prace nad silnikiem nieustannie trwają i niedługim czasie zostanie on dostarczony na rynek, przy czym udostępnia znane już wcześniej alternatywne rozwiązanie w postaci „zaprzęgu konnego”, który możliwy jest do podłączenia do super nowoczesnego „samochodu” i wprawienie go w ruch w zasięgu większym aniżeli „pole widzenia”. Specjaliści z branży prześcigają się w opiniach i dywagacjach na temat finalnego kształtu „pojazdu”, ale nikt z nich nie posiada wiedzy, co i kiedy producent udostępni.

Zachęcam do większej obiektywności w wypowiadaniu się w tematach poświęconym rozwiązaniu DV dostarczanym przez Yaesu. Nie uważam ażeby było to złe rozwiązanie i nie mam nic przeciwko niemu, ale nadmierny marketing i nieuzasadniony optymizm, jaki w ostatnim czasie przewija się w różnych tematach mniej lub bardziej związanych z Fusion, tworzy nieprawdziwy i wypaczony obraz tego rozwiązania.


  PRZEJDŹ NA FORUM