Jak zmienić obowiązujące przepisy.
    SP5PDB pisze:


    Skoro piszesz, że kosztowne wskaż że faktycznie kosztowne.

    Zauważ, że teraz zbiera się grupa na egzamin i czeka do sesji. W wydaniu takim jak napisałem egzamin można by zdawać "na życzenie" czyli dzwonisz do UKE umawiasz się na konkretny dzień przychodzisz zdajesz elektroniczne egzamin po zakończeniu wyświetla ci się informacja że zdałeś system pozwala ci przejść do aplikacji wnioskowania o świadectwo i licencję. Dla urzędu to ułatwienie bo wszelkie dane trafiają od razu do systemu i do bazy, co pozwala szybko wydać stosowne dokumenty bez konieczności wklepywania z papierowego wniosku. Dla zdającego ułatwienie bo w jednym dniu załatwia wszystko jedyne co będzie musiał zrobić to przed odbiorem dokonać wpłaty za pozwolenie.

    Łatwo prosto, tanio i bez problemu koszt takiego systemu na potrzeby całego UKE 120 000 zł to nie wydaje się być kosztowne i kłopotliwe a ułatwienie ogromne w dzisiejszych czasach


Kosztowne, bo trzeba stworzyć (kupić) system konkretny. A jak to wygląda w Polsce to wiadaomo. Moim zdaniem nie wiele to wniesie, szczególnie, że egzamin zdaje się raz w zyciu a ponadto nie ma z UKE problemu, żeby zrobić egzamin w miejscu gdzie egzaminu wg harmonogramu nie ma, i w miejscu innym niż UKE (sprawdzone).
    SP5PDB pisze:



    Formalnie się da bo osoba jest identyfikowana z chwilą przystępowania do egzaminu więc podpis nie jest potrzebny. Dziś nawet nie musi być już fizycznego podpisu na dokumentach do sądów administracyjnych. A świadectwa wydaje UKE więc nie musisz mieć fizycznie dokumentu aby móc występować o pozwolenie.


Ale wniosek musi być podpisany. O podpisie elektroniczym pomilczmy, bo niestety nikły procent ludzi je posiada.
    SP5PDB pisze:



    e-PUAP nie jest aplikacją dedykowaną a więc nie jest na przykład formularzem interaktywnym gdzie dane trafiają do bazy danych i na przykład zwraca uwagę na błędy w wypełnianiu wniosku. Mówimy o Interaktywnej aplikacji gdzie wchodzisz i wypełniając ją przekazujesz dane do bazy danych z której w sposób prosty generowane jest świadectwo i pozwolenie. Tak jest np. w przypadku amerykańskiego FCC.

    Co do działania e-PUAP'u nie będę się wypowiadał bo o czymś co faktycznie nie działa trudno się rozmawia co więcej UKE wysłane dokumenty e-PUAP'em nie załatwia elektroniczne a je drukuje i w wersji papierowej funkcjonują one w toku działania UKE

Co z tego że nie jest dedykowana? W epuapie da się zrobić odpowiednie formularze online - pozwala na to. Ponadto jest obowiązującą droga komunikacji z urzędami. Co UKE z tym dalej robi pod spodem to sprawa wewnętrzna UKE i ich organizacji pracy. Nie wpływająca na kontakt z petentem. Nikt im nie broni obrabiac tego elektronicznie.
    SP5PDB pisze:



    Konkretnie ze znakami to sprawa zgłaszana przez kolegów z LOK i ZHP, co do znaków bez udziwnień to powiedzmy że np. mówimy o takich znakach SP6H2O które są znakami obecnie stałymi.


Ale co zgłaszane? I co masz do SP6H2O? Znak jak znak.
    SP5PDB pisze:



    Tylko, ze nie chodzi o samo to czy są czy nie ale czy spełniają jako forma oczekiwania w dobie zmian zachodzących warto przy tym przeczytać uważnie zapis obecnie obowiązującego przepisu rozporządzenia.



Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Są i na ich podstawie można wystawić stację bezobsługową.
    SP5PDB pisze:



    Zmieni to, że faktycznie twoje pozwolenie traci ważność z dniem zapisanym w nim a kolejne jest nowym pozwoleniem które musisz uzyskać wnosząc pełną opłate przy przedłużaniu jego ważności będzie można zmniejszyć kwotę opłaty na przykład jest wiele innych zalet tego. CO więcej obecnie mamy faktycznie przedłużania pozwoleń a nie ich wydanie na nowo wystarczy przeanalizować numery kolejnych pozwoleń. wydanych danej osobie na przestrzeni 20 lat zmienia się tylko w nim cyfra oznaczająca rok nic więcej.

Opłata 82zł/10 lat nie wydaje mi się duża. Numer pozwolenia na nic nie wpływa. Jak będziesz miał przedłużenie za 82 zł to co się tak na prawdę zmieni? Nic.
    SP5PDB pisze:



    Dziś amerykanie dostają licencję w formie papierowej tylko po raz pierwszy wydaną kolejne jej wydanie już następuje w formie elektronicznej chyba że sobie osoba życzy w wersji papierowej, oszczędza się czas oraz konieczność odbierania papieru. U nas mamy jedynie formę papierową.


Tak, to jest jakis pomysł. Nie torpeduję.


  PRZEJDŹ NA FORUM