SP2LIG pisze:

spike_sp9nj pisze:

...... ja bym wolał dalej dać w zęby raz i zapomnieć, niż skarżyć sie latami na forum. Ale jajec nie starcza niaktórym......

Czytając Twoje posty to dochodzę do wniosku ze wszelkie problemy rozwiązujesz przy pomocy siły. Może napisz ile razy Ty dostałeś po zębach, co do jajec to bardziej pasuje mi że to Ty jesteś ale bez jajec.
Zastanów się nad swoim użytym tu słownictwem, bo sporo ono odbiega od przyjętego standardu.
_______________
Greg SP2LIG

spike_sp9nj pisze:


Dzieki za odpowiedź!

Oj dostałem po zębach czasem. Nie liczyłem, bo to się zdarza, mistrzem MMA nie jestem. Zwykle kończyło się to wspólnym leczeniem ran środkami septycznymi aplikowanymi wewnętrznie, bo po męsku dać sobie w zęby zaspokaja typowo męską potrzebę nie bycia ciotowatym odludkiem (jakim jestem teraz, zresztą).

Nie jestem zwolennikiem rozwiązywania problemów za pomocą siły, ale zwolennikiem rozwiązywania problemów skutecznie. Śledząc mnóstwo dyskusji tutaj, uważam, że gdyby jakiś UHW i jakiś MRD dali sobie po zębach to poszli by się potem dezynfekować razem, a nie zaśmiecali forum latami. W ogóle, uważam, że tutaj sobie albo kadzicie, albo dosrywacie, wszystko pod płaszczykiem kulturki, a mięso i jad spomiędzy wierszy aż się leje. Ja użyję słowa dosadnego - ale zauważ - że większość z tych ludzi, którym Ty czasami w zawoalowany sposób życzysz szybkiej śmierci - ja lubię. I Ciebie też lubię, dostarczasz mi rozrywki, czy się z Tobą zgadzam czy nie - czytam i nie marudzę na to co czytam. Wartość dodana dla mnie, bo dzielisz się ze mną swoimi spostrzeżeniami w każdym poście.

Ah, ostatnio moim faworytem jest NIC. Albo go przegapiłem wcześniej, albo nie był taki kwitnący.

Nad słownictwem się zastanowiłem zanim zacząłem tu pisać. Obłuda zieje z co drugiego "kulturalnego" posta. Używam takiego słownictwa, jakiego używam, żeby odciąć się od tego wyzywania się od najgorszych za pomocą "przyjętego standardu". Jeśli o mnie chodzi - każdy może liczyć na szczerą wypowiedź i nie musi doszukiwać się drugiego dna. To jest forum, nie poezja Wierzyńskiego. Krótko mówiąc - mam gdzieś przyjęty standard pisania wierszem, że interlokutor to sk...

Dobra, dwa duże banery w Platanie powieszone, odpisałem, gdzie uznałem za stosowne, teraz dobranoc, jutro kupa roboty, Logotłuczek na tapecie, potem pomóc obrobić remoncik łazienki dla kumpla, a w międzyczasie klientów w firmie, bo namailowali się, a dziś wszyscy słabi po świętach byli to nie kopałem po pupach. Wieczorem do Grasi i obiecałem, że nie będę właził na ten cały pki. Jakby co, mailować albo dzwonić.