Nasz PZK po burzeninowym liftingu A.D. 2016.
Koń by się uśmiał przy czytaniu tych wywodów. Wpierw trzeba narobić bałaganu, żeby nic z niczym nie było kompatybilne, tylko raczej "debilne", a potem trzeba na potęgę robić porządkowanie przez 3-4 osoby cały tydzień, łeh, łeh, łeh! pan zielony

PS: Krócej się tego wszystkiego skomentować chyba nie da. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM