Bandplan 144 MHz - ot taka ciekawostka
Jak przeczytałem ten komunikat http://sp9plk.org.pl/news.php?readmore=276 i kto się pod tym podpisał, to nie tylko szczęka mi opadła.
Koordynator EmCom PZK namawia do nieprzestrzegania Band Planu IARU!!!!
Rozumiem z tego tekstu, że w dyspozytorni pogotowia będzie radio tylko do nasłuchu, czyli bez możliwości potwierdzenia odebranego wezwania.
Bo w każdym innym przypadku aby cokolwiek na nim nadać na 144.100MHz, to osoba obsługująca radio musi posiadać świadectwo operatora w służbie radioamatorskiej. Sądzę, że do pomieszczenia dyspozytorni pog. ratunkowego zostaną wpuszczeni na cały czas trwania akcji członkowie SP9KGP lub inni, posiadający stosowne uprawnienia, w co zresztą bardzo wątpię, biorąc pod uwagę skalę zagrożenia i zabezpieczeń przez służby profesjonalne.
Poza tym (już ktoś o tym napisał)bałbym się chodzić po terenie z plecakiem i radiem w ręku, bo już sam mój widok dla pielgrzymów byłby jednoznaczny do wszczęcia alarmu bombowego i totalnej paniki.
Podobnie bliskie spotkanie ze służbami profesjonalnymi. Nim bym się wylegitymował, to zapewne byłbym wcześniej wdeptany w glebę i skuty wywieziony w bezpieczne miejsce.
Później może przeczytamy same pochwały na temat pomocy jakiej udzielili krótkofalowcy podczas ŚDM, ale przez czyjąś nadgorliwość czy wręcz głupotę może ukazać się artykuł pt: Krótkofalowiec sprawcą fałszywego alarmu bombowego podczas ŚDM.
Nie to że krytykuje. Zwracam tylko uwagę, że sprawa jest bardzo poważna a zarazem bardzo delikatna i nie ma tu miejsca na uprawianie tzw. partyzantki.
I jeszcze jeden szczegół. Wszyscy krótkofalowcy znają częstotliwości emergency, ludzie znają nr alarmowy 112, bo napewno mają go zapisanego w przewodniku pielgrzyma.
Kto, poza kilkunastoma osobami ze ścisłego grona wie, że może wezwać pomoc także na 144.100MHz i to w FM-mie?
Oby nie było takiej konieczności.


  PRZEJDŹ NA FORUM