sposób na naukę CW
Jacku nie wiem czy sylaby mają sens. Wg mnie najłatwiej będzie z angielskimi tekstami, bo mają krótsze wyrazy. Ja nie korzystałem w ogóle z tych sylab ale z angielskich tekstów w 20WPM. Potem doszedłem do 25WPM i 30WPM. Potem przeszedłem na polskie. Obecnie słucham powieści Suworowa (GRU) przerobionej na cwbooki w tempie 30-35-40 WPM i czasami pojedyncze wyrazy uciekają, te krótsze wchodzą same. Najbardziej dokucza chwilowa przerwa w koncentracji, bo wtedy ucieka znacznie więcej. Śmiesznie jest z odmianą bo ja w połowie nadawania już wiem co to będzie za wyraz ale nie wiem w jakiej formie. To niedobry nawyk, ale potem zanika, wyrazy w języku polskim muszą "wskoczyć" same.
Łukasz dobrą robotę robi. Dla mnie za długie przerwy między wyrazami, tempo OK, nawet mogłoby być szybsze. Efekt uboczny - zanika umiejętność odbioru cyferek w szybszym tempie. To trzeba od nowa wyćwiczyć.

edit
Jacku uważam, że jeśli tak na poważnie zamierzasz się uczyć odbioru otwartego tekstu i umiesz myśleć po angielsku to ćwicz w języku angielskim. Wybierz coś prostego, powieści Toma Clancy'ego są dobre, bo autor ma dość ograniczone słownictwo z typowymi amerykanizmami. Wtedy wyrobisz sobie umiejętność automatycznej syntezy wyrazów. Po angielsku powinno być ok, jak sądzę myślenie w tym języku działa u Ciebie automatycznie, biorąc pod uwagę miejsce, gdzie się obecnie znajdujesz.


  PRZEJDŹ NA FORUM