Rozwiązanie konfliktu sąsiedzkiego - zakłócenia w TV DVBT
    SQ6GSF pisze:

    Witam. Dzisiaj rano sąsiad zaatakował mnie że jak ja jestem w domu to mu "kostkuje" obraz na TV.

    Moje anteny i jego antena są w odległości może z 3 metry.
    Antena to standardowa siatka ze wzmacniaczem już trochę zardzewiała, chyba ze wzmacniaczem.
    W celu rozwiązania konfliktu odżałuję i chyba kupię mu jakąś porządną antene tylko jaką ??

    Wiem że te anteny siatkowe zbierają szeroko i jak ja zaczynam nadawać to może zakłocać.

    Moja antena jest dostrojona swr jest w porządku , nadaję małymi mocami góra 20 W na 2m i 70 cm.
    Radio na 10 m też mam ale używam rzadko. Na pozostałe pasma sprzętu jeszcze nie mam.

    Jakieś sugestie , filtr na kablu czy tylko zmiana sąsiadowej anteny na model o lepszym zysku rozwiąże sprawę


Po pierwsze: sprawdz u siebie czy powodujesz jakiekolwiek zakłócenie ?
Po drugie: sprawdz dyskretnie czy robisz zakłócenia u innych sąsiadów ?
Po trzecie: czy sąsiad po raz pierwszy zgłosił Tobie domniemane zakłócenia ?
Po czwarte: sam sprawdz u sąsiada charakter zakłóceń, jego fider i wtyczkę.
Po piąte: sprawdz u sąsiada pozostałe telewizory jeżeli takowe posiada.
Po szóste: sprawdz dyskretnie u sąsiada np. ręczniakiem czy jego telewizor reaguje na jakikolwiek sygnał wychodzący z Twojego ręczniaka(wadliwy telewizor).
Po siódme: jeżeli kupisz sąsiadowi nową antenę to będziesz kupował całej wiosce lub blokowi(nie wiem gdzie mieszkasz)
Po ósme: olej to wszystko jeżeli u siebie i u innych nie będzie zakłóceń jak również nie będzie zakłóceń w pozostałych telewizorach upierdliwego sąsiada.

Jeszcze jako CB'sta miałem podobny incydent jak Ty(ale chodziło o domy jednorodzinne), po sprawdzeniu wszystkiego wyszło na to że jego telewizor był felerny bo reagował na naciśniecie PTT w moim rączniaku nawet jak miał wyłączoną antenę. Poprosiłem kolegę inżyniera z TV o pomoc i po kolei eliminowaliśmy ewentualne usterki wpierw u mnie następnie u sąsiada tak długo aż wyszło szydło z worka że jego telewizor jest totalnie felerny, mimo jego ostrych protestów ze kupił klamota PANASONIK w ówczesnym Peweksie. Jednego chłopina nie wziął po uwagę że wtedy telewizory były montowane u chłopa w stodole i były bez homologacji na Polskę bez względu na markę.

Grzecznie ale totalnie stanowczo uświadomiłem sąsiada gdzie leży problem i zadeklarowałem się że w czasie DTV i pierwszego filmu nie będę nadawał. Poinformowałem sąsiada również że w linii prostej ma do PAR'u(wtedy był PAR) ok 1 km w razie gdyby chciał kontynuować sprawę.

Fakt że odległość pomiędzy antenami trzy metry to jest mało, postaraj odsunąć swoje anteny. Nie daj zastraszyć się a kupno nowej anteny dla sąsiada to będzie Twój największy błąd. Jeżeli badania wykażą że wada jest u sąsiada to on ja usuwa a jeżeli wykażą że usterka jest u Ciebie to Ty ją usuwasz.
______________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM