| Strona informacyjna o APRS na Podkarpaciu - Historia, zdjęcia, parametry |
| Tak. Wiem dużo, bo mam 5 lat doświadczenia w tym temacie i około 10 zrobionych stacji. Chyba wystarczy? To może Ty pochwal się co osiągnąłeś do tej pory? A jeżeli ja i np: SQ8OQM, SP8PGP i kilka innych osób wykorzystuje te dane to swoich celów to tez jest to piractwo? Emisja stacji spełnia wszystkie warunki z pozwolenia radiowego. Stacja nie emituje szkodliwych zakłóceń poza częstotliwościami wpisanymi w pozwolenie radiowe. Dane są nadawane z użyciem konkretnego standardu i są dostępne dla wszystkich, bez pobierania opłat. Pragnę przy tym poinformować, że sytuacja w której Twoje SQ8JS-1 pracuję bez twojej obecności w domu jest już stricte niezgodna przepisami, ponieważ jest to w tym momencie stacja bezobsługowa nad którą nie masz żadnej kontroli. Używanie takich urządzeń w służbie RA wymaga posiadania pozwolenia radiowego kategorii 5. Możemy też zrobić mały eksperyment. Ja wyłączę na chwilę wszystkie moje stacje a ty sobie sprawdzisz jak będzie wtedy wyglądał zasięg sieci APRS na Podkarpaciu. Już teraz przy awarii SR8NDR, w Rzeszowie trzeba dmuchać > 25W a w Bieszczadach przez usterkę VPW nie ma zasięgu w ogóle. Bez moich stacji pozostanie Ci SR8NWF, który jest praktycznie głuchy przez radiodyfuzję i SR8NWD i SR8NDE, które jednak nigdy nie pokrywały dobrze południa województwa. No więc? Podnoszenie sprawy PZK jest tendencyjne. W PZK byłem łącznie niecałe pół roku i nie planuję w bliższej i dalszej przyszłości wstępowania do tej organizacji z wielu względów. |