Egzamin na klasę C
lekko się pogubiłem :)
    VSS pisze:

    no ok, to mam uczyć córkę praktyki czy kucia na blachę i zastosować metodę 3xZ: zakuć, zdać, zapomnieć.
    bo prawdę mówiąc mam dylemat. jak córka zapyta się o coś szczegółowo to albo sam nie będę umiał odpowiedzieć albo będę musiał użyć transformaty fouriera aby wytłumaczyć ładowanie akumulatora wesoły

    a może ktoś ma AKTUALNY spis pytań z odpowiedziami ?


Pytania i odpowiedzi dzisiaj są nie dość, ze niedzisiejsze to jescze niezgodne z prawem.
Ucz i teorii (wykuć bo bez sensu się tego uczyć) i praktyki.
Jak z prawem jazdy. Do egzaminu trzeba umiec to, co Ci się w życiu na drodze nie przyda i odwrotnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM