Nadawanie na bugu
Trudna sztuka, ale jak słychać - warto!
...czyli z użyciem klucza półautomatycznego, mechanicznego. Kreski nadawane ręcznie, kropki za pomocą wahadełka.
Trudna sztuka, ale nadal popularna w USA i UK. U nas bardzo rzadka, być może dlatego, że klucze amerykańskiej firmy Vibroplex (lub ich japońskie klony) były praktycznie niedostępne w PRL w czasach świetności telegrafii. My stosowaliśmy kluczy bocznikowych (sidesweeper), a potem elbugów (kluczy automatycznych).



Podoba takie nadawanie? Dla mnie - rewelacja. Nic dziwnego, że DA (Denice A. Stoops) jest uznawana za jedną z najlepszych telegrafistek, była to pierwsza kobieta R/O w stacji Bolinas Radio/KPH.

P.S. Podczas mojej ostatniej wizyty w USA niestety nie miałem czasu by zorganizować kupno i przywóz starego Vibropleksa do Polski. A chętnie bym takie coś kupił. W naszym kraju nadal jest to rzadkość i prawdziwy rarytas.


  PRZEJDŹ NA FORUM