Nowy Prezes Waldemar
wiwat !
A teraz, po w miarę poważnych tematach, na które mam nadzieję AKI otrzymał wyczerpujące wskazówki w sprawie rozumienia tekstu czytanego, a także w związku ze zbliżającą się tradycyjną godziną 13-tą, udam się do punktu zaopatrzenia po napoje orzeźwiające, czego i Wam życzę.

AKI jak zdecydujesz się na pożyteczną robotę to mailnij mi kiedy by Ci pasowało wbić do hedkłarterów poskanować doki. Twoja łyżka dziegciu jak widać była przydatna i zwróciła - przynajmniej moją - uwagę na te problemy. Problem pierwszy - nieposkanowane dokumenty - problem drugi - kompletna bezużyteczność AKIego i konieczność zagospodarowania mu czasu, żeby miał satysfakcję z dobrze wykonanej roboty i był szczęśliwym członkiem PZK. Na szczęście znalazłem rozwiązanie obu tych zagadnień jednym posunięciem. Do zobaczenia!


  PRZEJDŹ NA FORUM