Przekładnia od OK-102 - jak zdjąć?
Dziękuję. Wiem, że oryginalna farba była młotkowa. Taką też powłokę (niestety dość zniszczoną i skorodowaną) zdjąłem z panelu przedniego. Nie zdecydowałem się na położenie nowej młotkowej bo mam złe doświadczenia z próbą malowania taką farbą w domowych warunkach. Widziałem też na nielicznych zdjęciach tego modelu, że nie wszystkie były w ten sposób malowane (oczywiście nie mam na myśli tego z kolekcji Pana Ryszarda Dulskiego). Wiele urządzeń dla marynarki miało też "gładką" farbę zakładam, że i takie mogły być produkowane. Jeśli masz wiedzę czy tak w istocie było czy to mój błąd to chętnie przyjmę radę. Z zamysłem przeciwko oryginalności zamiast nitów zamontowałem wszystko na śrubkach. Do kwestii malowania mogę zatem wrócić w każdej chwili wesoły

Co do zasilania to mam oryginalny zasilacz MORSa. Radio odkupiłem kompletne z zasilaczem z wyprzedaży po naszym Koledze. Było sprawne, nieco tylko estetycznie zaniedbane i brudne co dało się szczęśliwie łatwo poprawić. Robiłem już na nim łączności (z pomocą kenwooda jako TX ale planuję dorobić nadajnik od SP5WW w wersji lampowej do kompletu) i bardzo cieszę się, że może mi służyć do celu w którym zostało stworzone miast leżeć w jakiejś piwnicy lub trafić na złom.

Jak już wspomniałem, każdą radę chętnie przyjmę wesoły 73!


  PRZEJDŹ NA FORUM