Rosja - wwożenie (i co ważne - wywożenie) TRX
Witam, jeśli chodzi o granicę morską Rosji to w ciągu ostatnich lat wiele się zmieniło i to w dobrym kierunku.
Styczeń 2016, Sankt Petersburg, na zakończenie odprawy wejściowej zgodnie z tradycją wręczam oficjelowi flaszkę whisky, a on mówi że nie pije alkoholu i dziękuje. Uścisk dłoni,życzenia miłego pobytu w St. Petersburgu.
Celnicy bardziej cisnęli miejscowych niż nas np shipchandler w czasie dostawy ważył przy celniku owoce i warzywa. Wszystko musiało się zgadzać z kwitami.
Ja zgłosiłem swojego Icka na deklaracji, celnik zapytał jedynie czy mam pozwolenie na nadawanie i czy mam zamiar go znosić ze statku.
Bardziej czepialscy są celnicy np w Niemczech czy USA.
Pozdrawiam




  PRZEJDŹ NA FORUM