[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Ekspedycja na H5
Dziś spotkała mnie niespodzianka. Gdy wracałem z pracy, zadzwonił ojciec i powiedział, że właśnie się pakuje, będzie organizować ekspedycję amatorską do nowego kraju. W sumie w tej arabskiej ekspedycji dawno temu całkiem fajnie się bawił. Fakt, przypalił się od słońca. Ogólnie jednak był zadowolony. Tym razem ekspedycja miałaby objąć nowy podmiot DXCC – niewielki kraj San Escobar na Karaibach ze stolicą Santo Subito. Nigdy o nim przedtem nie słyszałem, ale ja jestem takim sobie deiksmanem, który niewiele krajów zrobił i jakoś nie zamierza brać udziału w tym wyścigu. Ogólnie to mają przesrane, bo dostali prefiks H5. Współczuję początkującym telegrafistom.
Ojciec już się pakuje:
- Kopia licencji, kopia dokumentów, Elecraft, wzmacniacz, klucz, mały komputer, kable... Zaraz, ale tam jest inne zasilanie. Szlag! Zasilacz do wzmacniacza działa tylko z 230V!
- Tato, zdążysz, spokojnie.
- Wrr, nie zdążę, bo to już trzeba się pakować. Nie ma innego połączenia lotniczego, tam lata tylko lokalna linia El Niño. Rzadko się objawia w Miami.
Otworzyłem stronę, szukam połączenia WAW – SSB. SSB… dla krótkofalowca brzmi znajomo. Faktycznie nie ma. Najlepiej rzeczywiście przez Miami w USA, stamtąd przesiadka na El Niño.
Właśnie zadzwonił kolega i ojciec zaczął się podejrzanie uśmiechać. Podobno już są kupione bilety. Wylot za tydzień.
A gdyby tak polecieć z nimi? Może się jeszcze da kupić bilety na tej trasie? W domu będzie sądny dzień. Tak mi się wydaje.


  PRZEJDŹ NA FORUM