Muzeum techniki w Warszawie umiera..
Pałac Kultury i Nauki wypowiedział umowę najmu
    rad_n pisze:



    Bo Canis ma rację - po co utrzymywać muzeum skoro władze muzeum nie są w stanie pozyskać ani kasy (od władz samorządowych, z ministerstwa, od sponsorów itp.) ani klientów (małe wpływy z biletów) a jedyne co robią to biorą wypłaty i powiększają dług muzeum. Brak kasy powoduje, że eksponaty ulegają systematycznej dewastacji (konserwacja sprzętu też kosztuje). Można albo oddać muzeum pod zarządzanie kogoś, kto rozumie współczesne realia i to "ogarnie" tak, że muzeum się utrzyma, albo... trzeba czym prędzej muzeum zlikwidować i oddać sprzęt na licytację kolekcjonerom - w rękach prawdziwych pasjonatów zabytków techniki te eksponaty przetrwają w znakomitym stanie jeszcze przez dziesiątki lat, a pod kuratelą obecnych "kustoszy" (mam na myśli władze, nie zwykłych pracowników)... zgniją/zardzewieją w kilka lat.


To nie brak kasy powoduje, że eksponaty wyglądają tak jak wyglądają a całkowite lenistwo pracowników tegoż muzeum. W większości tam potrzeba drobnych napraw, które może zrobić byle gimnazjalista mając do dyspozycji bardzo podstawowe narzędzia, Do tego szkatka, żeby je odkurzyć, drukarka i papier, żeby wydrukować opisy. Problem tam był nie z kasa a mentalnością ludzi, którzy tam powinni pracować a tylko pili herbatkę w szklankach z koszyczkiem.


  PRZEJDŹ NA FORUM