Ręczny radiotelefon na początek 2m/70cm
[quote=SP1AP]
    SWL_SP5 pisze:

      SP1AP pisze:

      Propozycja FT-817 nie jest głupia. Są do niego odpowiednie pokrowce z paskiem na ramię.
      No i to radio przewyższa w/w posiadaniem całego KF'u, a to moim zdaniem duży plus. pomysł



    Propozycja nie jest głupia tylko koszt nowego Yaesu FT-817 (2890 zł w polskiej dystrybucji) znacznie przekracza możliwości finansowe kolegi Rocket-a (do 2000 zł).

    Ponadto FT-817 do KF-u wymaga już kolejnych anten (bez względu czy kupne czy samoróbki) a to dalej zwiększa koszty, które raczej nie są potrzebne osobie początkującej. Większość z nas i tak zaczynała od radia ręcznego VHF/UHF a dopiero później podejmowaliśmy decyzje - czy rzeczywiście potrzebujemy KF?




Propozycja SP9RQA dotyczyła kupna z drugiej ręki za 2K PLN, a to się mieści w kwocie jaką on dysponuje.
Poza tym składana antena z kompletu potrafi pracować także w paśmie 10m, a posiadanie pasm KF umożliwia
dodatkowe korzystanie z FT-817 także w domu na biurku, czy na wyjazdach z rozwieszanej anteny np LW.
Miałem to radio od nowości przez 3 lata i miałbym do dziś, ale było potrzebne w NY i tam poleciało.
To jest jedno z najlepszych urządzeń firmy JAESU. oczko[/quote]


Dokładnie to miałem na myśli. Sam swojego kupiłem za ok. 1.6k. Łażę z nim po górach z akumulatorem LiFePo4
i nie narzekam(z LPDA na 2/70 i endfed na KF). Chyba 5kg w plecaku z antenami włącznie to nie jest
wyzwanie do dorosłego chłopa,a lokalnie to już w ogóle.
A z ręczniakiem co zrobi? Trochę poodbiera na FM przemienników, satelitów (ale już nie wszystkie bo SSB nie będzie)
i innej maści cyfrówek i tyle. Na KF chyba trochę więcej można usłyszeć emisji cyfrowych niż VHF.


  PRZEJDŹ NA FORUM