Umowa RF Poland
    sp9eno pisze:



    Grzegorz,
    ja tylko przelałem na PKI swoje odczucia w tej sprawie
    bazując na swoim bogatym doświadczeniu z ostatnich 20 lat.
    Praktycznie "od zawsze " byłem w PZK w tej mniejszości która chciała i próbowała
    wprowadzić zmiany.
    I co osiągnąłem? Ogrom goryczy i zniechęcenia do beznadziejnej walki z betonem.
    Rozumiem beton po 60-tce tak jak ja.Ale jak natrafiam na beton w wieku lat 20-40
    to zwyczajnie wymiękam.

    Co proponuję?
    Jak chcesz to walcz!!! Ale nie na PKI.

    Obecnie GKR robi dokładnie to co ja jako przewodniczący komisji robiłem
    w latach 1998-2000, czyli próbowałem uporządkować burdel w Klubach specjalistycznych.
    I przegrałem bo władza PZKowska uznała, że można być członkiem Klubu PZK nie będąc członkiem PZK.
    Czy uważasz, że w tej sytuacji powinienem tryskać optymizmem i entuzjazmem do dalszej
    nikomu niepotrzebnej pracy?




SP9ENO.

Andrzej, w temacie naprawy PZK wypowiadałem się w wątkach dot PZK ale przed zjazdem. Na dzień dzisiejszy pozostało mi cierpliwie czekać z nadzieją że do następnego zjazdu jednak zaświeci nam wszystkim słońce. Jeżeli nie zaświeci to trzeba wypisać na czarnej liście nazwiska delegatów wybranych przez OT oraz nazwiska hamulcowych znajdujących się w kompetentnych władzach PZK którym pasuje to co było do tej pory.
Ci którzy zaszczycą swoją obecnością czarną listę już nigdy nie powinni być delegatami ani już nigdy(dożywotnio) nie powinni być wybierani do jakiejkolwiek władzy w PZK.
Jak ma przyjść nowe to nie powinno być reprezentowane przez tych z czarnej listy.
Nowa GKR coś robi przynajmniej przewodniczący usiłuje coś zrobić, czyli koniecznie trzeba dokonać dobrej zmiany tj zamiana przyspawanych na nowych z dobrej zmiany(dobra zmiana która przyniosła same pozytywy w Najjaśniejszej, warto brać przykład) jest owocna, jest totalnie potrzebna, jest totalnie konieczna.

Trzeba wziąć przykład np. z WP. Starym "wybitnym" generałom po sowieckich akademiach podziękowano awansowano nowych nie dotkniętych komunistyczną
heinego mediną. Widzisz różnicę bo ja widzę.
Starych styranych działalnością związkową kolegów trzeba totalnie dać im dożywotnio odpocząć. Ich miejsca powinni zająć koledzy totalnie nieskażeni
związkową władzą.

W takim kontekście wypowiadałem się przed zjazdem i to dalej podtrzymuję. Tylko taką widzę zmianę która musi być pozytywna dla Towarzystwa. Wszelkie inne zmiany można tylko o d... potłuc.

W temacie kluby nie zabieram głosu bo nigdy z nich nie korzystałem, nigdy mi do niczego nie były potrzebne. Byłem z wizytą w dwóch klubach( po jednym razie w każdym)ale nie podobało mi się to co tam zobaczyłem i sobie totalnie jakiekolwiek kluby odpuściłem.
Swoje krótkofalarstwo realizuję z powodzeniem jako totalny singel, jest total cacy.

Andrzej, to tak w wielkim skrócie. Nie załamuj się, bo na bank będziesz potrzebny. Nigdy nie należy wątpić i czekać gdzieś w cieniu na lepsze, bo można się nie doczekać.
_______________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM