Aircraft Scatter - łączności przez odbicie od samolotów
Jak to ugryźć na samym początku :)
Odkopałem temat, żeby uporządkować wątek o tropo VHF

Przenoszę tutaj swój wczorajszy wpis na temat prób AS z wykorzystaniem beaconu OZ7IGY.


Od 8 dni regularnie nasłuchuję OZ7IGY. Dzisiaj podzieliliśmy się pasmami: SP1CBP na 70 cm, HF1D na 2 metrach.
Oprogramowanie:
1) PI-RX - program dekodujący beacony IV generacji, w tym OZ7IGY
2) Argo - doskonały program do odbioru słabych sygnałów, autorstwa I2HPD. ARGO czułością bije na głowę wszystkie inne programy. Jeżeli czegoś nie widać na wodospadzie ARGO to znaczy, że naprawdę nic nie ma.
Niestety nie dysponuję oprogramowaniem do odbioru sygnału z sond Voyager, odbiornikiem jaki tam jest także nie.
3) Airscout - program monitorujący przeloty samolotów właśnie do obsługi łaczności AS
4) Na koniec flightradar24

Odległość ode mnie do OZ7IGY to 300 km, więc ani za duża, ani za małą, a ruch lotniczy na tej trasie jest ogromny. Na dodatek to własnie trasą częściowo nad Bałtykiem latają dreamlinery z UK, DL do Tokio i Hong Kongu.
I to latają całymi stadami. O ławicach planktonu A319, S320 linii Wizzair, Ryanair czy EasyJet lub nie wspominając.

Poczatkowo odbierając raz na jakiś czas OZ7IGY pomimo braku warunków na UKF myślałem, że to jednak tropo.
W końcu odległość naprawdę nieduża i to w większości po wodzie.
Marek SP1CBP zwrócił jednak uwagę na pojawiające się pingi i przesunięcia dopplerowskie. Mógł to zaobserwować bo na 70 cm ma zdecydowanie mniejsze szumy tła.
Stąd natychmiast do akcji został zaprzęgnięty program ARGO, w którym mozna wyregulować dokładnie poziom odbieranego sygnału i kontrast na wodospadzie.
Argo ma jeszcze dwie bardzo cenne możliwości:
- możliwość rozszerzania lub zawężania pokazywanego na ekranie pasma częstotliwości
- cykliczną rejestrację screenów
Rezultaty przekroczyły moje oczekiwania. Pojawiły się obrazy, które później porównałem do obserwacji cząstek elementarnych w komorze pęcherzykowej.
Ponieważ Argo daje znaczniki czasowe, a obaj z Markiem dysponujemy synchronizacją czasu komputerów moglismy porównywać wyniki z 2 metrów i z 70 centymetrów (żałowałem, że moje 10 GHz jest jeszcze w sferze planów).
Wyniki czasowe pojawiających się odbić były zbieżne co do sekundy, a róznica przesunięć dopplerowskich dokładnie odpowiadała 3 krotnie wyższej częstotliwości uzywanej przez Marka.
Ponieważ przypadek został wykluczony do akcji właczyłem program Airscout. Najnowsza wersja działa naprawdę dobrze i pokazuje samoloty tam gdzie są.

Mogliśmy w związku z tym oczekiwać konkretnych odbić, w dokładnie okreslonej chwili i z przypuszczalną siłą w zależności od typu lecącego samolotu.
Pojedynczych pingów nawet się nie liczyło, żresztą nie było trwających krocej niż 10 sekund.
Niektóre bursty AS trwały ponad minutę. A najdłuższy zarejestrowany ślad odbicia trwał ponad dwie minuty.
PI-RX przydał się tylko jako potwierdzenie bo w momencie takie burstu od razu dekodował całą sekwencję nadawaną przez OZ7IGY. Ponadto wyraźnie poprawiała się jakość sygnału (w niektórych przypadkach było słychać sygnał na ucho). Sredni przyrost siły sygnału w stosunku do tła przy odbiciu był ponad 16 dB.
Przy okazji szacunek dla PI-RX-a. Nawet przy bardzo dużym dopplerze (ponad 100 Hz) dekoduje cały sygnał.

W niektórych przypadkach zmiana częstotliwości na 144 MHz była od 144.471.120 Hz do 144.470.890 (burst trwał dokładnie 112 sekund.)

Polecam kolegom próby z oddalonymi beaconami.
Fajna zabawa, żeby zarazić się łącznościami AS.
Potem można namawiać korespondentów do prób.
Do niedawna można było korzystać z FSK441 i sekwencji 30 sekundowych co powodowało, ze w niektórych przypadkach trzeba było czekać na kilka samolotów.
W nowym programie WSJTX 1.7 jest między innymi MSK144 i możliwość nadawania w sekwencjach nawet 5 sekundowych.
Przy dużym samolocie, korzystnym kacie przelotu pozwoliłoby to na zaliczenie QSO przy jednym lecącym samolocie.

Wspomniałem, że na koniec zaczęliśmy wykorzystywać Flightradar24. To już tylko dla urozmaicenia. Airscout podawał znak wywoławczy samolotu i jego typ, a flightradar pozwala dowiedzieć się jaka linia i jaka jest trasa.
Pozwala to planowac ze sporym wyprzedzeniem łączności na interesujących kierunkach.

Mam nadzieję, że uda się zachęcić kolegów do prób AS i podzielenia się doświadczeniami.


  PRZEJDŹ NA FORUM