PROBLEM W SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ Z MASZTEM I ANTENĄ |
Wygrzebałem coś takiego co może się przydać. Fragment opinii prawnej PZK ... Spółdzielnia może w statucie określić zasady korzystania z nieruchomości, w tym zasady stawiania masztów antenowych. Nie wydaje się jednak, aby spółdzielnia miała prawo wprowadzenia generalnego zakazu stawiania anten lub wprowadzania warunków montażu anten sprzecznych z przepisami. Na pewno zaś skoro , zgodnie z art. 684 k.c. najemca, to tym, bardziej właściciel lokalu mieszkalnego, ma prawo założyć w lokalu oświetlenie elektryczne, gaz, telefon i inne podobne urządzenia, do których zalicza się urządzenie radiowe nadawcze i nadawczo- odbiorcze, chyba, że sposób ich założenia sprzeciwia się obowiązującemu prawu albo zagraża bezpieczeństwu nieruchomości. Jeżeli krótkofalowiec posiada niezbędne pozwolenia, to ciężar udowodnienia, iż urządzenie takie zagraża bezpieczeństwu spoczywa na osobie, która podnosi taki zarzut, co wynika z art. 6 k.c. W przypadku, gdyby taki zarzut potwierdził się koszty wszelkich badań ponosi użytkownik urządzeń, w przeciwnym razie osoba, która zażądała stosownych badań. Należy zaznaczyć przy tym , iż z roszczeniem o zakłócenia związane z istnieniem urządzeń radiowych w mieszkaniu krótkofalowca ma wyłącznie osoba,która tych zakłóceń doznaje, a nie np. administrator spółdzielni albo wspólnota mieszkaniowa. ... Pewne uprawnienia wspólnoty mieszkaniowej odnoszą się zaś do części wspólnych budynku, a więc dachu.. Przytoczyć tu należy art. 12 ust. 1 ustawy o własności lokali, zgodnie z którym właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem. Nie powinno budzić wątpliwości, iż skoro na dachu mogą być stawiane anteny telewizyjne i radiowe, to istnieją jakieś racjonalne racje przemawiające za zakazem ustawiania anten krótkofalarskich. Niewątpliwie jednak, skoro dach stanowi wspólną własność wszystkich właścicieli, to pozwolenie na postawienie takiej anteny wymaga stosownej uchwały wspólnoty. Brak takiej zgody, czy uchwała w sprawie demontażu anteny już istniejącej byłaby jednak sprzeczna z prawem i podlegałaby zaskarżeniu w trybie art. 25 ustawy o własności lokal Uchwały zapadają zwykłą większością głosów przy obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania, chyba że statut lub ustawa przewiduje inny tryb. Zgodnie z w/w przepisem właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do sądu z powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub, gdy w inny sposób narusza jego interesy. Powództwo może być wytoczone przeciwko wspólnocie mieszkaniowej w terminie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów. Zaskarżona uchwała podlega wykonaniu, chyba że sąd wstrzyma jej wykonanie do czasu zakończenia sprawy, a więc istotne jest, aby z wnioskiem o nie wykonanie uchwały wystąpił zainteresowany. Istotne jest, iż bez wyroku sądu zabroniony jest demontaż anteny np. przez wspólnotę mieszkaniową. Wyrok taki winien być opatrzony klauzulą wykonalności i egzekwowany jedynie przez komornika. Inne działania należy uznać za nielegalne. Co się tyczy poruszonego w piśmie zagadnienia, iż antena „wisi w wolnej przestrzeni” między blokiem, w którym zamieszkuje zainteresowany a blokiem sąsiednim, to trzeba zwrócić tu uwagę na art. 143 k.c., zgodnie z którym własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i po jego powierzchnią. Trudno tu jednoznacznie określić, iż antena wisi na terenie, który zajmuje grunt pod danym blokiem, czy blokiem sąsiednim. Na pewno jednak argumentem za demontażem anteny nie jest to, że „ nie podoba się to jednemu lokatorowi” czy innym osobom ze wspólnoty. Taką decyzje może podjąć w obowiązującym trybie jedynie wspólnota, jeżeli przemawiają za tym istotne powody np. brak stosownych pozwoleń, czy zakłócenia pracy odbiorników w mieszkaniach, istotny hałas, co należy udowodnić. . Jeżeli chodzi o opłaty za anteny to można ewentualnie brać pod uwagę opłatę za zajęcie części dachu pod ustawienie anteny. Wprawdzie każdy kto posiada własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego ma także prawo współwłasności w częściach wspólnych nieruchomości / w tym dachu/ , jednak z uwagi na brak fizycznego wydzielenia części przypadającej na danego współwłaściciela / co może nastąpić przez zniesienie współwłasności / trudno będzie wykazać, iż dana osoba używa dachu w ramach swojego udziału we współwłasności dachu. Jednak uprawnienie to powinno być brane pod uwagę przy ustalaniu ewentualnych opłat. Mgr Dorota Zielińska Radca Prawny PZK |