Moje błędy w nauce CW |
Cóż mogę na takie dictum odpowiedzieć? Tylko tyle, że CW wpierw po jego poznaniu trzeba POKOCHAĆ! Inaczej będzie się tylko jego sympatykiem i nigdy się tego bliżej nie pozna. Do tego(tak ja uważam) po prostu trzeba mieć "smykałkę". To jest tak, jak z muzykalnością, jeden będzie lata całe chodził z akordeonem na plecach na prywatne lekcje muzyki i zostanie tylko "muzykantem", a inny nawet nie będzie nosił tego akordeonu, ale zostanie "muzykiem" i będzie zawodowo grał w filharmonii. Nie porównuję swej zdolności do CW ze zdolnościami muzycznymi, bo ja nawet nie znam nut. Ale chodzi mi o to, że tak samo nie każdy jest w stanie płynnego i szybkiego CW się nauczyć. Każdy więc powinien z naszej wspaniałej krótkofalarskiej pasji wybrać to, co jego pociąga i nie krytykować tych, co tę pasję realizują innymi sposobami, np Digi, APRS i inne. Chyba warto konsolidować działania wszystkich pasjonatów ku chwale łączności radioamatorskich, prawda? |