| SPDX Contest ' 17 |
| Moje wrażenia: propagacja bardzo kiepska. Pierwotnie myślałem o kategorii SOSBCW 15m, ale na tym paśmie nie było nic. Zmieniłem na 20m, słabiutko - 1 qso, zawołał mnie Amerykanin, poza tym cisza. No to na 40m i tam już pozostałem. Niestety skutecznie pracę nocną utrudniły mi ledowe reflektorki mojej sąsiadki. Mają taki zanak CE ale on raczej oznacza China Export. Przy pełnej mocy nadajnika - 500W (IC2KL) właczały się i skutecznie zakłócały odbiór. Musiałem używać sam transceiver. W końcu wykryłem że przy 300W się nie właczają i udało się zaliczyć pewne mnożniki, do których nie mogłem się dowołać z samego radia. Generalnie nocą było słabo, więc poszedłam spać i wróciłem z rana. Na koniec zawodów zgłaszały się stację podając jednocyfrowe numery qso - mam nadzieję że wyślą logi choć do kontroli.Wiele stacji słychać było na poziomie szumów i zakłóceń, ale DSP odbiornika w FT991 pozwalało dosyć skutecznie wyfiltrować słabe sygnały mimo trzasków i spleterów. W sumie kilkaset qso na jednym paśmie jedną emisją CW, przy tak koszmarnej propagacji i odpouszczeniu sobie godzin nocnych na sen, można uznać za przyzwoity wynik. Na koniec stresik o którym pisałem wcześniej - Wintest 4.24 legalny kupiony nie chciał z siebie wydać logów, ale udało się w końcu i Cabrillo wysłałem. Wkrótce otrzymałem 4 potwierdzenia, ale na liście logów mnie jeszcze niema. Teraz - biurokracja, aby mieć porządek w logach i porozsyłać elektroniczne potwierdzenia. No i pomoc w opracowaniu logów dla dwóch bardzo bardzo młodych, co mam ich pod opieką. Krótki mieli występ, pod sam koniec ale jednak jakiś debiut. |