Umowa RF Poland
    sp9mrn pisze:


    Zauważ Wojtku, że w tak prostej rejestracji jak na zjazd do Burzenina jest około 20% błędów a część z Kolegów nie potrafi przeczytać prostej informacji o dacie zakończenia rejestracji.


Dlatego nigdy ale to nigdy nie należy liczyć na usera.
Dobry UX to UX projektowany z myślą o skretyniałym orangutanie.
Formularze robi się tak żeby użytkownik NIE MUSIAŁ czytać podpowiedzi bo nikt ich nigdy nie czyta.
Podstawowa "biblia" w dziedzinie użyteczności stron internetowych to książka pod znamiennym tytułem "Nie każ mi myśleć".
Każdy błąd inny niż literówka to porażka projektanta.
I oczywiście że takie porażki się trafiają... po to się potem poprawia i dopasowuje UX, po to się robi testy A/B.
Moja pierwsza UXowa szkoła życia to był kantor internetowy. Przerabialiśmy tam wszystko w kółko a o wyniki testów A/B zakładałem się z Jakubem HJI i ten co miał mniej błędnych rejestracji/transakci/mniejszy współczynnik odrzuceń wygrywał piwo.
Czasami zmiana koloru obramowania paska postępu potrafi sporo wnieść, czasami przeniesienie etykiety do środka pola rozwiązuje problem. I prawie zawsze można zrobić lepiej niż jest obecnie. Poprawianie UXu to proces niemal nieskończony oczko
BTW ktoś kiedyś liczył ile potrafi kosztować światową gospodarkę jeden niepotrzebny klik. I są już polskie firmy świadome że warto zatrudniać UXdesignera tak samo jak warto zatrudnić dobrego grafika żeby strona lepiej sprzedawała (a sprzedaż to nie zawsze musi być dodawanie do koszyka... ilość pobrań dokumentów to też cel podlegający ocenie konwersji.)
Ale chyba znów się niebezpiecznie zbliżamy do robienia czegoś za darmochę po godzinach oczko

    sp9mrn pisze:


    Zauważyłem również, że w przypadkach błędów NIEPRAWDOPODOBNYM ułatwieniem jest email w postaci wymaganej przez admina (ze znakiem), bo zgadnąć do kogo jaki należy jest praktycznie niemożliwe. Kiedyś wydawało mi się to debilną fanaberią - ale w sytuacjach awaryjnych to po prostu ratuje wszystkim tyłki.


To jest jeden z tych ciekawych przykładów kiedy ELA wymyślił coś (prawie) dobrze a potem zapomniał czemu to tak wymyślił.
Odpowiedź jest prosta.
znak@domena ma zapewnić połączenie danych rejestrującego się z danymi OSEC i w pewnym zakresie autoryzować nowo powstałe konto.
Pewnie chodzi o to że ELA umie obsłużyć grep'a ale nie aż tak żeby napisać skrypt z kilkoma regexpami.
Wystraczyło by napisać "email w formacie wskazującym na tożsamość użytkownika na przykład zawierającym znak, nazwisko itp".
Ale nie ma co bić piany. ELA już zdaje się nie opiekuje się portalem. Nie wiem kto teraz autoryzuje konta.


  PRZEJDŹ NA FORUM