Buractwo cd...
    qst pisze:

    Jak widać nikt z kliki nie wysilił się choćby na odrobinę przyzwoitości i zamiast odpowiedzieć merytorycznie na zarzuty wykasował mój post. Dziękuję kolegom, którzy do mnie napisali opisując podobne do mojego działania admina.Te maile potwierdziły jedynie słuszność moich zarzutów.Do szkoły za późno więc łatwiej wykasować i po kłopocie. Czego się wstydzicie????? Giełdę czytają także ludzie z zagranicy. Jak mają poznawać język polski skoro administrator zamiast pilnować podstawowych zasad sam kpi z poprawności ojczystego języka . Kasujcie dalej.I tak część kolegów to przeczytała i wyrobiła sobie zdanie.
    Życzę Wam odrobiny przyzwoitości i samokrytycyzmu zamiast prostego buractwa.
    Sławomir SP6DLO


Szanowny Kolego. Analiza twojego tekstu wskazuje, że: twoja rodzina pochodzi z powojennego, wschodniego osadnictwa w okolicach Wrocławia. Twoje słownictwo świadczy, ze długo pracowałeś na roli chyba nawet przy burakach, ponieważ twoje słownictwo nawiązuje właśnie do tej rośliny.
Twój puryzm językowy może potwierdzać twoje zagraniczne pochodzenie i trudności w przyjmowaniu innych odmian języka polskiego.
Osoba prowadząca stronę robi to jak umie, jak jej pozwala czas i możliwości, kosztem innych przyjemności. Ty natomiast zachowujesz się jak jakiś wielki nuworysz i obrażony uwagą, że przekroczyłeś regulamin starasz się dołować admina, że on miał czelność zwrócić tobie Jaśnie Panu uwagę.
A przecież Szanownego Pana nikt tu nie trzyma. Nikomu tu Jaśnie Pan nie płaci aby miał prawo czegokolwiek żądać. Ma Pan prawo, jeżeli Panu to towarzystwo nie odpowiada, powiedzieć żegnam "mam was ....." lub pożegnać się po angielsku. A jeżeli chce się Pan na mnie obrażać co jakiś młodzieniec ze znakiem na N się odzywa to mój znak nasłuchowy wydany we Wrocławiu to sp6-3606.
Nie liczę na kulturalną odpowiedź. Ale życzę Panu sukcesów i powodzenia na innych forach.


  PRZEJDŹ NA FORUM