Informacja dla celnika
Witam,
takich zagadek w konfrontacji z "waznym urzędem" jest całe mnóstwo. zapraszam do lektury "bardzo ważnych" produkcji z GUS, z naciskiem na nowe technologie i nowe zawody - nowe znaczy sie takie które zadomowiły sie w naszym zyciu w ciagu ostatnich 10 lat. kazdy kto postanowił popracowac na własny rachunek musiał zetknąc sie z GUS aby uzyskac tzw REGON. wykazy rodzajów wykonywanych usług w swoim rozwoju, moim skromnym zdaniem zatrzymały się gdzies na poczatku lat 80-tych. w mojej dziedzinie - elektronika morska, i nie ważne co z nią robię - przeglądy certyfikacja, dopuszczenie do eksploatacji, przegląd do odnowienia świadectwa bezpieczeństwa etc - mam tylko jedna pozycje - remonty statków. cóż się zatem dziwić celnikowi czy agentowi celnemu. w taryfikatorach też czas sie zatrzymał jakies 25 lat temu.
A mam jeszcze pytanie czy ktoś z Szanownych Kolegów doswiadczył kontroli z US pod kątem zgodności świadczonych usług z REGON-em, tudzież miejscem wykonywania świadczenia usług.
dla potomnych zostawiłem protokół pokontrolny gdzie pani z US zakwestionowała a raczej zarzuciła mi - jak to ładnie ujeła - niewspółmiernie duże zużycie sznurka i papieru pakowego do rodzaju świadczonych usług. zaskutkowało to oczywiście odrzuceniem 50% zakupionego sznurka jako kosztu a w konsekwencji ... ach szkoda się nad tym rozwodzić.
jak wwoziłem do SP transceiver to pan z UC w Nowym Porcie chciał mi zabrac licencje i dołaczyc do dokumentacji odprawy celnej.
I na koniec mała zagadka. Ile nagranych kaset magnetofonowych typu compact można legalnie zabrać ze sobą na statek czyli wywieźć a następnie przywieźć?

pozdro dla wszystkich
jacek sp9ikf


  PRZEJDŹ NA FORUM