tradycyjne krótkofalarstwo mało atrakcyjne dla nowych
SP6NET - dziekuję za miłe słowa.


    rad_n pisze:

      SP3CW pisze:

      Cały czas sugeruję się TEMATEM wątku rzuconego przez SQ8MHI... (tak miało być)

      Pisanie, że "tradycyjne krótkofalarstwo mało atrakcyjne dla nowych", jest dla mnie jakimś dziwnym stwierdzeniem - tym bardziej w świetle statystyk, przytoczonych tu kilka dni wcześniej.


    Przytoczone kilka dni wcześniej statystyki nie dotyczą tylko zainteresowanych tradycyjnym krótkofalarstwem ale wszystkich tych, którzy mają ważne pozwolenia radiowe (łącznie z tymi, którzy nigdy klucza nie dotkną czy nawet nigdy na HF nie wejdą bo ich na przykład tylko UKF będzie kręcił albo sieci pakietowe na mikrofalach albo zostanie sportowcem ARDF).


    javascript:wst_raz('strzałka','tekst') Jasno napisałem, że opierałem się na statystykach tu opublikowanych, mówiących o przyroście wydanych znaków/złożonych pozytywnie egzaminów.
    Innych nie widziałem.

    Zakladam..., że raczej bardziej niż prawdopodobnym jest to, że ze po odnotowanycm przyroście liczby zdanych egzaminów, zostanie większy procent, aktywnych krótkofalowców.

      SP3CW pisze:

      No i jeszcze raz - jeśli jakiś młody zdecydował się zrobić kolejne dwa kroki po pierwszym kontakcie z krótkofalarstwem, to już chyba miał nawet jakieś "mgliste pojęcie z czym to się je", że to łączność bezprzewodowa, a w nim mnóstwo różnych wariantów do wyboru.


    Oczywiście, jak piszesz "mnóstwo różnych wariantów do wyboru" tyle że w praktyce krótkofalarstwo nadal przez przeciętną osobę jest postrzegane jako hobby polegające na "gadaniu do mikrofonu" czy "titaniu sztorcem" więc wielu nie dość że nie wykona tych "dwóch kolejnych kroków", to nie wykona nawet tego pierwszego uznając że nie ma tam nic dla niego. "Gadanie na żywo z kimś z antypodów" nie wywołuje już efektu WOW takiego jak kiedyś - globalna komunikacja jest dla tzw. generacji Z czymś oczywistym i normalnym (nie znają innego świata!)

    Właśnie, że nieprawda.
    Napisz mi na privie swój numer telefonu, coś Ci opowiem.

      SP3CW pisze:

      Kiedy opowiadam o naszym hobby, to zawsze podkreślam, że to jedno z najbardziej uniwersalnych zainteresowań jakie można znaleźć dla siebie - elektronika, mechanika, astronomia, chemia, fizyka, przepisy, operatorstwo, cyfrówka, telegrafia i można wymieniać jeszcze długo.


    Tyle że mówisz to jako teoretyk i jak w praktyce przyjdzie do Ciebie "dzieciak" zainteresowany radioastronomią to co masz mu do zaoferowania jako krótkofalowiec? Właśnie w tym rzecz - teoretycznie "wszystko można" a w praktyce wielu powie, że na przykład DMR "to nie jest prawdziwe krótkofalarstwo" i kółko się zamyka, taki zainteresowany sieciami cyfrowymi sam usłyszy od wielu krótkofalowców, że zapukał nie do tych drzwi co trzeba bardzo szczęśliwy

      SP3CW pisze:

      Zamiast rozpisywać się o takich pierdołach jak w temacie, lepiej się skoncertować nad tym, co z naszego hobby wyłuskać, żeby tych młodych przyciągnąć, a jak znam to nasze hobby, to i tak większość po czasie idzie w stronę tego tradycyjnego aspektu krótkofalarstwa..., bo to nie tylko siedzenie przy radio, a praca zespołowa przy ulepszaniu stacji, spotkania towarzyskie itp. itd.


    Nic nie trzeba "wyłuskiwać", wystarczy zrozumieć że sednem krótkofalarstwa jest radiokomunikacja a nie na przykład relacje towarzyskie - relacje towarzyskie ma każdy człowiek i nie jest to nic nadzwyczajnego i wyjątkowego dla krótkofalarstwa (tak samo jak praca zespołowa nad jakimiś projektami czy to na żywo czy zdalnie z ludźmi rozsianymi w różnych zakątkach świata). Argument "bo można w klubie spotkać fajnych ludzi" dzisiaj nikogo nie przekona - fajnych ludzi spotyka się WSZĘDZIE a krótkofalowcy nie mają już monopolu na "social network na odległość".
    Krótkofalarstwo opiera się na radiu a nie na relacjach towarzyskich, związkach i organizacjach, historii, zawodach, dyplomach itp. - te pozostałe czynniki to tylko dodatki, efekt uboczny (nie należy mylić przyczyny ze skutkiem bardzo szczęśliwy).
strzałka

Naprawdę musze Ci coś powiedzieć, ale przez telefon..., a potem napiszesz post o swoich przemyśleniach po rozmowie ze mną, ok ?


CW's Art


  PRZEJDŹ NA FORUM