Czy ktoś pamięta co i jak się wpisywało do papierowego logu na stacji indywidualnej i klubowej Interesują mnie wypowiedzi tych co mają wiedzę |
SP5WA pisze: SP6IX pisze: Sporty nie kosztowały 3zł a 3.5zł wiem bo takie paliłem i po tym świństwie rzuciłem i do tej pory nie palę ... Ech, ciiiiicho taaam! Młody jesteś to nie wiesz, A nie wiesz boś młody. - spytaj starszych to Ci powiedzą o cenie z czasów Gomułki. Spytaj też o Sporty lub Mazury w dziesiątkach po 1,50zł Jako małolatowi na początek stempel gumowy i "ślepe" QSLki wystarczały mi. Stempel tylko ze znakiem zamówiłem bez kłopotu w warsztacie rzemieślniczym jak tylko wyprosiłem wsparcie u domowych sponsorów. Finanse odpracowałem dodatkowym wiórkowaniem podłogi i trzepaniemm dywanów. Nie było nic za darmo. Większym wyzwaniem było zdobycie imiennych kart z własnym nazwiskiem i adresem domowym. Przed złożeniem zamówienia w drukarni projekt karty musiał być pozytywnie zaopiniowany przez cenzurę tj. wspomniany wyżej urząd kontroli publikacji i druku lub coś podobnego w nazwie. Procedura trwała tygodniami. Posiadanie własnej karty QSL było powodem do dumy i podnosiło prestiż krótkofalowca. Toś się pomylił mam już 67 latek i młodą duszę ,a tata dawał mi 5zł na fajki i Trybunę razem 5złoty kosztowało . |