BALUN UWAGA!
Ja kiedyś prawie ugotowałem taki balun, ale przez własną głupotę.
Podpiąłem do niego LW 21m zamiast w poziomie to prawie w pionie - taki sloper od uziomu domku do pobliskiego drzewa.
Chcieliśmy mieć antenę o niskim kącie promieniowania.
Nadajnik 500W. Pracowaliśmy na 40m.
Podgrzał się nie tylko balun ale i koncentryk się zrobił ciepły, a to był chyba październik. Ciepło nie było na dworze.

Tylko że ćwierćwalowy vertical ma na dole około 30 omów a nie 450 (1:9).
Człek nie pomyślał w ferworze walki o łączności.
Ale balun się nie zniszczył. Używałem go potem w prawidłowych konfiguracjach i działał bezproblemowo.



  PRZEJDŹ NA FORUM