BOG - beverage on the ground
moje doświadczenia, sukces i porażka
Czesc.

Temat umarl na prawie 10 m-cy i chyba troche sie pogubilem

    SP3NYC pisze:


    Popełniłem tę antenę ale nie zaterminowaną na końcu. Tak, by mieć dwa kierunki.
    Pierwsze wrażenia - rozczarowanie. Zabrałem się za dobór pierścieni na trafo i wyszło mi, że ten pierwej zastosowany jest najlepszy.
    Drugie działania doprowadziły mnie do wniosku, że izolowane uzwojenia trafa to czysta strata. Popełniłem autotrafo.


Jakie rdzenie zastosowales pierwej, a jakie po ? Dlaczego twierdzisz ze transformator z izolowanym uzwojeniem to czysta strata ?

    SP3NYC pisze:


    Pobawiłem się też z doborem transformacji, by wyszło na "drut" ~600 Ohm. Również ilość zwoi dobierałem do optimum.
    Przeanalizowałem antenę maxem i wychodzi mi, że jest zbyt krótka (100m) dla 7MHz, lub zbyt długa - kierunek ~135/315'.
    Pogrzebałem w necie i doczytałem się że mają być krotności L. Nie bardzo mi to pasuje. Wydawało mi się, że krotności L/2 też będzie prawidłowo.
    Jest jak dla mnie już późno. Rano do QRL-u. Będę dalej rzeźbił i drążył temat. W międzyczasie będę sprawdzał zachowanie się anteny o różnych porach na odpowiednich kierunkach.
    Dam jeszcze znać, jak postępy. Jeśli dopracuję się zadawalających wyników, to następna będzie na kierunkach ~45/225'


100m dlugosci dla pasma 40m to jest ponad 2 lambda - bardzo dobra dlugosc. Nie wazne jakie zastosujesz krotnosci. Aby to dzialalo
w miare dobrze na danym pasmie to musisz polozyc/zawiesic drut o dlugosci minimum 1-2 lambda.


  PRZEJDŹ NA FORUM