Komisja Statutowa PZK.
    SP1AP pisze:

    Wszyscy wiemy, że tych chętnych jest jak na lekarstwo, ale skoro już ktoś się zdecyduje na wybór jego osoby, to
    nie powinien tam jeździć tylko w celu grzania krzesła i olewania swych wyborców. "Nobiles oblige". wykrzyknik


Zbik, ja nie wybierałem delegata, mogłem ale nie wybierałem,
dlatego teraz nie mam najmniejszych pretensji o "jego" głosowanie,
uwazam ze mnie reprezentuje,
nie czuje się "olewany"
nie wiem dlaczego czujesz sie "olewany" jesli go nie wybierałeś,
a jeśli go wybierałes i czyjesz sie olewany to następnym razem trzeba wybrac takiego
który Cię olewac nie będzie,
ja pitole ale to zagmatwałem,)
to tak na rozluznienie po tych "sadach"aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM