Osobisty : Mentor,Guru,Nauczyciel
Czy to dziś potrzebne?
    SQ6EZJ pisze:

    Mam wrażenie, że we wszystkich postach pojawia się wspólny mianownik: człowiek jest najważniejszy.

    Ja nie miałem jednego "guru" uczącego i dającego możliwości.
    Bardzo wdzięczny za racjonalny i prawdziwy kawałek wiedzy o radioamatorce jestem Wieśkowi OYV czy Staszkowi RLL. Pierwsze nasłuchy umożliwił mi Staszek IYN z klubu SP9KCB. Z nimi pojąłem ten bardziej ludzki kawałek tego hobby.

    Spotkałem również "mentorów" którzy robili z radioamatorstwa rzecz dla wybranych i niemal boskich postaci. Odstręczali od radiowych klimatów młodych i starszych.

    Jednak najwięcej czasu to książki, czasopisma.
    Obecnie po dłuuugim powrocie jest podobnie.
    Zaczęło się od netu, teraz książki itp.

    Podsumowując.
    Wydaje mi się, że zaczyna się wszystko od ludzi, człowieka...
    Jedynie świadomość "misji" owego "mentora" powoduje jak długo może być naszym wzorem.

    Czy to dziś potrzebne? Nie wiem? Faktem, że w "kupie siła".
A dziś znak sp9kcb ma troll sądecki zakłócacz sp9mze Robert Bestyński nie wiadomo czemu zmienił znak ze swojego na dawny klubowy chyba z sentymentu bo od tamtych czasów zaczęła sie radiowa wojenka na sądecczyźnie ... Dziś Bestyński zakłóca na pasmach amatorskich kogo popadnie dawniniej toczył boje z sp9uml em i klubem sp9ktl a teraz szczególnie tych co mają lub mieli cokolwiek z ktl em wspólnego , na dodatek osobnik ten ostatnio wyzywa ludzi na radiu od najgorszych robi to samo co kiedyś jak on twierdzi wspomniany uml


  PRZEJDŹ NA FORUM