Składki PZK 2018
    sp9nrb pisze:



    Nie będąc członkiem niby nie mam głosu ale
    1. Zobacz na swoją stopkę. Jakie są tego przyczyny?
    2. czytałeś na stronie PZK wyroki sądowe?
    2a. dlaczego w pierwszej sprawie nie ma w wyroku problemu naprawienia strat?
    2a.1 Dlaczego nie pociągnięto do odpowiedzialności prezesa za brak właściwego nadzoru i współodpowiedzialności finansowej?
    2b. jak wygląda transparentność działania w części formalno prawnej zarządu oraz gospodarczej? Faktem jest, ze pytania zawarte świadczą o dużej dozie u......ci ale też mogły oczyścić atmosferę.
    3. Czy w tej sytuacji dziwisz się ludziom?

    4. Jeżeli forma osobowa tego postu może naruszać twoją osobowość to przepraszam i ten post przepiszę w formie urzędowej - bezosobowej.



Masz. Dlaczego miałbyś nie mieć? ,-)
Oddział w Gliwicach czeka na ciebie. "Ja wiem, polokoktowcy nas nie kochają. Ale my ich będziemy tak długo kochać, aż oni nas wreszcie pokochają. "

1. Która część?
Generalnie nudzi mnie już zarządzanie i mam za dużo na głowie - a jeszcze parę pomysłów mi się po głowie pęta. Łącznie z nowym TRXem powstającym w kooperacji Polsko-Kubańsko-Amerykańskiej. Pomimo embarga ,-)

2. Kiedyś czytałem. W niektórych procesach nawet uczestniczyłem

2a. Bo sądy są niezawisłe? Bo nie było strat? (to były faktury do rozliczenia i ich po prostu nie rozliczono. Nie dopuszczono do powstania strat.)

2a1. To księgowa zatrudniona przez Prezesa wykryła nieprawidłowości. I właśnie to nazywamy właściwym nadzorem.

2b. - Odwrotnie - no bo jak stawiasz zarzut, to wypadałoby go udowodnić a przynajmniej uzasadnić - Gdzie jest brak transparentności? Wskaż problematyczne punkty to HFiarz zapewne zadba, żeby je poprawić. Może po prostu nikt nie zauważył konkretnych problemów. Widzisz - pokaż, pomóż, zaproponuj. Proste.

3. Nie, ja się nie dziwię. W większości działań jakich się podejmuję problemem jest znalezienie ludzi chętnych do wspólnego działania. Szczególnie systematycznego i długofalowego. I to dotyczy wszystkiego - łącznie ze sprzątaniem w klubie wieszaniem anten. Ale mnie to nie dziwi. Przez lata przyzwyczajono członków, że mało ich obchodzi kto jest prezesem OT, kiedy jest zebranie, jakie informacje wiszą na stronie a przede wszystkim do tego, że PZK to taka Neostrada UPC gdzie płacisz i masz. A myśmy pierwszy internet na osiedlu zrobili sami. W ramach stowarzyszenia. Biegając z kablami.
Oczywiście potem stało się tak jak zawsze - że nie było komu ciągnąć kabli, tylko każdy uważał, że jak płaci składkę to mam mieć... aniołek

4. Chyba nie trzeba.

MAc
mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM