Przyzwyczajenie do swego nazwiska, do swego znaku krótkofalarskiego, do swej twarzy.
To coś co człowieka dyskryminuje?
Ja np bardzo lubię swój znak. Nie chciał bym go zmienić, może jedynie zamienił bym SQ na SP, jak to dawniej można było zrobić ( o ile dobrze pamiętam) po 10 latach posiadaniu licencji. Wg mnie obecny system rozdawania znaków jest nieco zbyt poluzowany. No ale takie czasy, wolno i już . Dawniej znak zaczynający się na SP , budził pewnego rodzaju szacunek. Teraz SP może mieć każdy


  PRZEJDŹ NA FORUM