Przyzwyczajenie do swego nazwiska, do swego znaku krótkofalarskiego, do swej twarzy.
To coś co człowieka dyskryminuje?
    SQ5KLN pisze:



    To jak z kolarstwem, dla "niedzielnego rowerzysty" zmiana szprych w kole na lżejsze nie stanowi zauważalnej różnicy, ale dla dobrego zawodnika, który formę fizyczną ma zrobioną, to te detale zaczynają grać rolę. Powiedzmy że wymiana szprych w kole daje ekstra 1 sekundę na 50km trasy - to nie spowoduje że z ostatniego zawodnika nagle staniesz się pierwszy, ale jak już jesteś w czołówce, to ta jedna sekunda może zadecydować czy będziesz na pudle czy nie.


jak zwykle Piotrek dałeś popis "mądrości"
ale co jeśli z trzyliterowym jestem pierwszy?
jak zmienię na jednoliterowy to
mam szansę być pierwszy+ czy co ?
(analogicznie do zmiany szprych)


  PRZEJDŹ NA FORUM