Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK?
    HF1D pisze:

    Jacek,

    nie masz racji.
    O tym co w Polsce jest legalne decydują przepisy obowiązującego prawa, a nie dokumenty wewnętrzne jakiejkolwiek organizacji.
    Jeżeli przepisy prawa dopuszczają coś co nie jest zapisane w Statucie to należy zastanowić się czy
    * za wolno zmienia się Statut
    * za szybko zmieniają się przepisy

    Szybkie zmiany Statutu kończą się tym co mamy czyli zbiorem niespójnych, często sprzecznych wewnętrznie przepisów
    Zaniechanie zmian skutkuje tym, że obecnie pewnych rzeczy nie można by wprowadzić w życie lub dla odmiany trzeba wprowadzać natychmiast w trybie nadzwyczajnym modyfikacje jednego - dwóch punktów.

    Niestety wizjonerzy w PZK są na wymarciu lub po prostu przeszła im chęć na kopanie się z koniem dochodzi absolutna nieprzewidywalność działań ustawodawcy i dlatego mamy problem ze stworzeniem czegoś na lata.

    Na szczęście są sytuacje gdzie można w przypadkach nieuregulowanych w Statucie odwołać się bezpośrednio do Ustawy.
    A ustawa, nawet w starej wersji stanowiła wyraźnie: "można".
    I to zamyka dyskusję na temat legalności.
    Reszta to kwestie czysto etyczne i tego czy "wolno" oznacza również "wypada".




Jeśli nie jest to niezbędnym (jak piszesz), to w jakim celu tak się śpieszymy z tym NKZD PZK w 2018 roku?
Czy wszystko nie może poczekać do planowanego na 2020 r. Zjazdu zwyczajnego?


  PRZEJDŹ NA FORUM