GKR PZK. |
HF1D pisze: Piotr dla twojej informacji głosowanie było 4:0. Przykro mi, że czujesz się rozczarowany. Przypomnę, że SP9NJ nie brał udział w głosowaniu, więc możesz się domyślić kto jak głosował. Opublikowany egzemplarz został zeskanowany tylko z fragmentem mojego podpisu i parafką na każdej stronie. Zwyczajowo nie publikujemy skanów naszych podpisów. To chyba zrozumiałe. Ale przykro mi jeżeli po raz drugi czujesz się rozczarowany. I po trzecie, żeby nikt nie zarzucił cudów ze sprawozdaniem jeden albo dwa egzemplarze otrzymał Prezes. Chociaż nie muszę się z tego tłumaczyć to w ostatniej fazie redakcyjnej pod koniec posiedzenia specjalnie nie brałem udziału. Prezes już na posiedzeniu insynuował, że sprawozdanie jest wyłącznie moją twórczością. Piotr & MAc, rozumiem Wasz zawód, ale nie da się wmówić, że to prywatna opinia hfiarza. Protokół z posiedzenia również podpisali wszyscy członkowie GKR. Dobrej nocy. Dziękuję Jurku za odpowiedź i dodatkowe informacje, ciekawostki - także takie, których nie oczekiwałem. Jak można prosto zauważyć już w pierwszym zdaniu swojego wpisu napisałem jaki ma on charakter: podzielenie się kilkoma refleksjami. Doszukiwanie się czegoś więcej jest niepotrzebną i mylną nadinterpretacją. Powtarzasz w stosunku do mnie, odliczając do dwóch , określenie "rozczarowany". Sugerujesz coś, co jest Twoim wymysłem - w zakresie moich refleksji nie czuję się rozczarowany. Jest to błędna interpretacja. Nie wiem jak Mac, lecz Twoje stwierdzenie "rozumiem Wasz zawód" mnie nie dotyczy - w kontekście tego co napisałem. Odbieram to jako chęć Twego triumfu - po co i na co? Poza może Twoim lepszym samopoczuciem wg mnie mało wnosi to do meritum sprawy. Wszyscy głosowali za, wszyscy podpisali i tyle, a "zawody" mamy na naszych pasmach amatorskich. HF1D pisze: Wypowiedź Piotra jest znacznie ciekawsza Po pierwsze wyświadcza niedźwiedzią przysługę Jurkowi SP7CBG sugerując mu rolę konia trojańskiego w GKR. Ciekawe bo często z Jurkiem różniliśmy się w poglądach, ale nigdy tak nie pomyślałem. Następnie jest narracja jednego podpisu. I potem "śmiertelny" cios w postaci "jeśli było głosowanie" Uśmiałem się czytając to - tak to jest właśnie wymyślona przez Ciebie narracja z kryminalnym zabarwieniem. Nakręcasz się niepotrzebnie w tym kolejnym wpisie, być może zmotywowany wpisami trolli. Manipulujesz na swój użytek jednym zdaniem, w którym napisałem na wstępie: domyślam się chyba słusznie, że Jurek CBG albo nie uczestniczył przy formułowaniu tego sprawozdania, albo nie zabrał głosu, albo został przegłosowany 3:1 - jeśli było głosowanie (?). Przyznaję, błędnie domyślałem się, co wiąże się z powyższym słowem 'chyba'. Jednak nie widzę w tym nic, co jako to sugerujesz dla podniesienia siły swego wpisu, miałoby być: "wyświadczaniem niedźwiedziej przysługi Jurkowi SP7CBG sugerując mu rolę konia trojańskiego w GKR." Cześć Sprawozdania dotyczy okresu, w którym był Prezesem PZK, więc jeśli miałby inne zdanie, to mógł głosować inaczej. Co do rozczarowania, to smutnym jest Wasze odejście z GKR i trudna sytuacja PZK. Przepraszam, może błędnym jest moje bolesne porównanie: opuszczacie PZK będący w potrzebie. Trudna nie oznacza katastroficzna - bywały w przeszłości trudniejsze i zostały przezwyciężone. Z każdej sytuacji jest przynajmniej kilka wyjść... - każde zależy od postawy, zachowania ludzi. |