CQ WPX CW CONTEST - edycja 2018
Zawody udało się przetrwać bezawaryjnie i w dobrej kondycji. Zjawiska pogodowe, pomimo niekorzystnych prognoz, również były bardzo łaskawe, obyło się bez burzy. Propagacja całkiem przyzwoita. Pasmo 20m otwarte całą dobę, stacje HP mogły praktycznie "robić" NA przez całe zawody. W Low Power nie było już tak dobrze, ale otwarcia, w tym również na Zachodnie Wybrzeże, KL7 czy KH6 były stabilne i długotrwałe, choć sygnały nie były jakoś rewelacyjne mocne, przy czym najłatwiej qso wpadały w nocy. Z tego powodu jedno radio pozostawało na 20m prawie do trzeciej nad ranem. W dzień dobrze "szła" Europa. Przy takiej propagacji nie za bardzo opłaciło się przestrajać na 15m. Dolne pasma u mnie były mocno zaszumione, szczególnie 80m. Po północy na 40m otwierały się Stany, na 80m nieco później. Generalnie, pewnie ze względu na QRNy, pracowało mi się raczej ciężko. Bardzo dużo próśb o powtórki, gdy przyszły już numery czterocyfrowe, praktycznie w 8 na 10 qso. W pewnym momencie doszedłem do wniosku, że praktyczniej jest od razu podawać nr qso dwukrotnie.
Wydaje mi się, że bardzo ważne jest w tych zawodach rozplanowanie regulaminowych przerw. Bezwzględnie należy wykorzystać każdą możliwość pracy z NA, nie dość, że takie qso są wysoko punktowane (3/6 pkt.) to są, ze względy na system znaków, niewyczerpaną kopalnią mnożników. W związku z tym należy kategorycznie przesiedzieć wszystkie nocki. Jeżeli ktoś nie jest w stanie, to ewentualnie można zrobić krótką, godzinną przerwę około północy z soboty na niedzielę, kiedy jeszcze na 40m nie ma propagacji na Stany. Pytanie jak długo rano ciągnąć „siódemkę? Dopóki da się pracować z NA, czyli w praktyce 1 do 2 godzin po wschodzie słońca w przypadku LP. Dla HP nieco dłużej. Przy pracy SO2R drugi trx może w tym czasie obsłużyć ewentualne poranne otwarcie na JA/Oceanię w paśmie 14MHz. Tych stacji nie jest dużo i są, przynajmniej dla mnie, trudne do zaliczenia przy LP, dlatego w tym momencie robię 5-6 godzinną przerwę. Około południa na 20m powinny otworzyć się już Stany, jak również bez problemu „wyrabia” się „zaległych” Rosjan ze wschodu. Na 14MHz pracuję do końca propagacji na NA. Drugie radio obsługuje w tym czasie „siódemkę” i ewentualnie 21MHz przy jakimś sensownym otwarciu. Raczej niewskazane jest połaszczenie się na jakieś Short Skip’owe otwarcia na 28MHz. Są to qso za 1 punkt i praktycznie nie wnoszące mnożników, gdyż są to przeważnie wielopasmowcy skuszeni otwarciem, których już mamy lub będziemy mieli wcześniej czy później „zrobionych” na innych pasmach. Po przejściu wieczorem na 7MHz praca zamiennie (lub jednocześnie przy SO2R) z 3,5 MHz, sporadycznie 1,8MHz, do rana. W niedzielę scenariusz powtarza się, a więc 6 godzin przerwy do południa i następnie praca według powyższego schematu do końca zawodów.
Oczywiście, powyższe obowiązuje przy „normalnych” warunkach propagacyjnych. W zależności od sytuacji, np. zapaści na dolnych lub górnych pasmach, nietypowej propagacji, prognoz wystąpienia burzy, plan jest na bieżąco korygowany.
Na Live Scores miałem pasjonujący pojedynek z trzema stacjami. W zależności od wykonanych przerw, bieżąca kolejność zmieniała się, by na koniec znaleźć się na drugim miejscu z minimalną stratą do ut4lw. Podobnie Krzysiu GIQ "walczył" z konkurencją by ostatecznie uplasować się na prowadzeniu. Bardzo długo na czele utrzymywał się es5rr (pracujący od es5tv, niezorientowanym polecam poszukać w necie opisu lub fotek jego anten), ale chyba źle rozplanował przerwy i w końcówce zabrakło mu finiszu. Wynik Krzysia pretenduje ponownie do "first EU".
W sumie z uzyskanego rezultatu powinienem być zadowolony. Jest lepszy o 25% od zeszłorocznego, który dał 3 miejsce w EU. Jeżeli nie będzie znaczącej redukcji, to powinien "wskoczyć" na drugie miejsce w tabeli rekordów SP. W szczegółach:

Class: SO(A)AB LP
QTH:
Operating Time (hrs): 36
Radios: SO2R

Summary:
Band QSOs
------------
160: 75
80: 406
40: 674
20: 732
15: 66
10: 2
------------
Total: 1955 Prefixes = 882 Total Score = 4,174,506

Pozdrawiam.
Bogusław sp7ivo





  PRZEJDŹ NA FORUM