GKR PZK. |
[quote=EI2KK] HF1D pisze: EI2KK pisze: Żaden Katolik więc, nie ma prawa obrażać się/protestować, jeśli zostanie nazwany 'niewiernym' czy 'gojem'? Na tym między innymi polega tolerancja. Czy tolerancja działa też w drugą stronę? Jeśli wiesz, że ktoś był niewierzący, będziesz na tyle tolerancyjny, że jego przekonania postawisz nad swoje? Uwzględnisz jego ateizm i nie nazwiesz go ś.p.? nie zapalisz mu świeczki, choćby wirtualnej [*] wiedząc że sobie by tego nie życzył? [/quote] Powinna działać i w wielu cywilizowanych krajach podobno działa. Natomiast w katolickim kraju nad Wisłą to wyjątkowo rzadki specyjał.Delicyja wręcz. Ale za to perfekcyjnie działa np.prawo Hammurabiego "oko za oko, ząb za ząb" i mniej znane ale praktyczne prawo Kalego:"jak Kali ukraść krowę to dobry uczynek,jak Kalemu ukraść krowę to zły uczynek". To drugie prawo jest szalenie popularne w mojej organizacji /PZK/. eno |