Z życia PZK.
    sp9aki pisze:

    Może ktoś poinformowany mógłby podliczyć tu łączny koszt tego eksperymentu.
    Ile łącznie wydał PZK na ten BOMART i naszego gońca, a ile pobrałaby p. księgowa za ten okres?


@AKI a jak myślisz za fryko nie robili - fakt , że naknocili i to wiele i raczej to BOMART powinien naszej organizacji PZK zapłacić odszkodowanie a nie PZK im. W dzisiejszych czasach nikt już za Bóg zapłać czy dziękuję nie będzie pracować. Podziwiam Piotra SP2JMR , który za dosłownie grosze jeszcze ten cały kierat ciągnie. Podziwiam też Zygę SPELA ( którego Ty gnębisz).który zajmuje się stroną PZK i innymi pracami związanymi z tzw. informatyką. Była propozycja swego czasu przekazanie pałeczki innej osobie i co - na zapale się skończyło- pouczać każdy umie , ale jak trzeba zabrać się do konkretnej roboty to dana osoba daje nura i odmawia - bo za tą kasę nikt nie chce pracować. Tak jak kiedyś ktoś napisał PZK w obecnych czasach do duże przedsiębiorstwo , które aby dobrze funkcjonowało musi mieć kilku pracowników na pełnych etatach i każdy z nich jest odpowiedzialny za swoją działkę. Jak się płaci to też od pracownika wymaga się rzetelności i dokładności, tym bardziej ,że jesteśmy organizacją OPP i tu przepisy są jednoznaczne. Ale jak myślisz czy w obecnej chwili można zatrudnić kilka osób - nie bo to by pociągnęło za sobą podwyżkę składek do około 250 złotych rocznie i to nie wiem czy by wystarczyło na płacę dla kilku osób. Należy dyskutować co zrobić , aby było lepiej a nie kopać się po przysłowiowych ..kostkach''.


  PRZEJDŹ NA FORUM