Z życia PZK.
Szymon,

zdajesz się przede wszystkim na swojego nosa.
Przez lata powtarzana była i jest nadal zasada "słuchaj, słuchaj i słuchaj".
I kila razy już tak się zdarzyło, że przyszło tropo i nic bo wszyscy słuchają.
Tropo przeszło, a wszyscy nadal słuchali. bardzo szczęśliwy

Dla odmiany mogło nie być warunków, a wyjeżdżałem na górkę, wołałem uparcie i nie było sytuacji, żeby nie trafił się jakiś PA, ON, a nawet sporadycznie G.
Gdy przychodzi sporadyk problem jest inny. Nawet gdy zaczniesz wołać CQ na jakiejś częstotliwości to na 100% znajdzie się kilka stacji, które wołają na tej samej QRG, ale akurat Ciebie nie słyszą. I pozamiatane.
Nie oglądaj się na operatorskie nawyki starych "wyjadaczy" tylko rób tak, żebyś nie szkodził innym, a sam odniósł z tego jak największe korzyści.


  PRZEJDŹ NA FORUM