Antena LW z okna do drzewa bez pozwolenia |
SP95094KA pisze: Tak! Flagsztok z możliwością położenia go jednoosobowo, to częste rozwiązania u kowboi. Tym bardziej, jak pół roku mieszka w Kalifornii na przykład, drugie pół roku mieszka na przykład w Pensylwanii. U nas ani nie ma zwyczaju, takiej migracji, przemieszczania się. Flagsztok raczej za krótki, no i zwykle chodzi o anteny instalowane naziemnie lub na dachu. Na własnej łódce/jachcie raczej nikt problemów z powieszeniem anteny nie ma. Co mają zwyczaje migracyjne do masztu flagowego? Nie widzę związku, można mieszkać całe życie w jednym miejscu, a maszt flagowy do wyrażania patriotyzmu sobie postawić, nawet kładziony. Nie trzeba migrować sezonowo. Współczuję problemów z sąsiadami Staszku, jacyś okropni ludzie muszą mieszkać wokół ciebie, że się tak ciężko dogadać. Mój sąsiad niedawno oferował pomoc przy nowej inw L na 160m, bo poprzednia wisiała nad jego działką i niestety wiatr ją gdzieś tak koło lutego potargał okrutnie, takie tu wiatry wieją! |