"Taka była polska elektronika" |
sq6ade pisze: Bo to z wystawek z Niemiec. Podobne klimaty są w Miliczu i w "młynie" we Wrocławiu. Polskie złomki wygrzebują kloszardzi w śmietnikach bo to tam ląduje jak ktoś np. sprząta kupione mieszkanie lub piwnicę po zmarłym emerycie. No a starzy ludzie mają to do siebie że wyrzucają tylko "obierki po ziemniakach". Dopiero po zgonie starego człowieka wypływa na taki szaberplac coś cennego co chomikował i inne zerowartościowe rupiecie. Bezwartościowy szmelc nie sprzedany często kloszardzi pozostawiają na torach i to jest problem. To jest bardzo ciekawe miejsce które pewnie niedługo zniknie . Lubię pogadać z kloszardami których życie skrzywdziło często na własne życzenie. Nie są bardo elokwentni i higieniczni ale opowiadają takie historie że chce się płakać czasem że smutku a czasem ze śmiechu . Przy zwiedzaniu Wrocławia w niedzielę rano to taki egzotyczny punkt warty odwiedzenia po tych fajansiarskich krasnalach A nie napraszają się Tobie, byś dał 50gr lub złotówkę na "chlip"? Bo u nas np pod Biedrą lub Kaufem wprost nie umiesz sie od nich opędzić, hi! Ja kiedyś jednemu odpowiedziałem, że to dobry pomysł, niech on mi pożyczy "piątaka", to ja mu z niego dam "zeta", hi! Od tego czasu już do mnie nie podchodzi, rozpoznaje mnie z daleka. |