No i ucięli mi antenę panowie ze spółdzielni
1. Dach nie jest miejscem ogólnodostępnym. Prace na dachu zalicza się do prac na wysokości. I aby otrzymać klucz musisz mieć badania wysokościowe oraz znać zasady prowadzenia tego typu prac. Dobrze też posiadać ubezpieczenie. Jeżeli nie masz uprawnień to musisz zatrudnić firmę.
2. Wszystko co jest w obrysie budynku należy do ciebie i ty odpowiadasz. Po za obrysem prawo głosu ma spółdzielnia.
3. Spółdzielnia jako właściciel budynku i terenu ma prawo żądać udokumentowania, że twój system antenowy nie spowoduje dodatkowych kosztów spółdzielni lub innych zagrożeń.
4. Nie możesz naruszać prawa budowlanego, ponieważ spółdzielnia może cię obciążyć kosztami kar które z twojego powodu poniosła. Pamiętaj, ze wszystkie sprawy z wydziałami architektury załatwia spółdzielnia (tu to w ogóle jest cyrk prawny.
5. Warto wspomnieć, że służba radioamatorska jest działalnością ustawową i jest chroniona prawnie. W razie potrzeby można też urzędników poinformować że PZK ma? kilku prawników wyspecjalizowanych w takich sprawach i żadnej sprawy nie przegrali a biorą chętnie bo, bo rozszerzają żądanie o stosowne odszkodowanie.

6. Popatrz dobrze po sąsiadach i/lub w spółdzielni dowiedz się na czyj wniosek to zrobiono. Nie wierzę, żeby spółdzielnia bez moherowego nacisku tak szybko zadziałała. jak to było? sygnalistów mamy wielu ale żaden nie odważył się zagrać przy Jankielu.

6. Rozpoznaj co to za moher i zastosuj maskowanie na Świętego Mikołaja, Gwiazdę betlejemską, patriotyzm czy inny przedmiot kultu mohera. Wtedy będzie wręcz bronił twojej anteny


  PRZEJDŹ NA FORUM