No i ucięli mi antenę panowie ze spółdzielni
    sp9nrb pisze:

      nowy pisze:


      Czy rzeczywiście antena była na wysokości 3m? Jeżeli tak, a pod anteną był przejazd, to spółdzielnia miała obowiązek i to w trybie pilnym ją usunąć, jako zagrażająca ruchowi pojazdów. Skrajnia pojazdów, to 4,5 m w wysokości i nic w obszarze skrajni nie powinno się znajdować.


    Tak, wydaje mi się, było napisane w jednym z postów wcześniej.
    Jeśli ułożysz instrukcję to jak zrobić by ona stała się prawem? Aby obowiązywała wszystkich. Dotychczas "wrzucano nas do jednego worka" z wszelkiej maści telekomunikacją i wychodziło na to, że nie możemy mieć rureczki dłuższej niż jedyne 3m nad ziemią/ dachem bo 3.01 to maszt wymagający pozwolenia na budowe z projektami, uzgodnieniami i normami jak wieże komórkowe. Dobrze, jak nie każą nam nadawać z odległością nadajnika 1 km. od najbliższych zabudowań jak wiatraki. Do tego nie ma solidarności w działaniu bo PZK nie dba o to i nie pomaga. Może zapytaj się prawników PZK o opinię prawną co i jak zrobić. Istotnie, utarty jest pogląd o moherach ale to opozycyjni są już specjaliści od 30 a nie babcie. Szczególnie o ciemniejszym kolorze poglądów a tych jest wielu, wystarczy garstka. Też utarte jako zasada jest słuchanie negatywów zamiast rozsądne decyzje. Wy się ludzie wójta nie bójta, jak w piosence.Tylko nie zrozumcie mnie źle.


Sprawa skrajni drogowej jest regulowana w przepisach o drogach publicznych. "Wymiary skrajni dla poszczególnych dróg zostały określone w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r.w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. (Dz. U. z 1999r. Nr 43, poz. 430 z późn. zm.)
Jeżeli chodzi o prawników to mi nic nie mów, bo w wielu przypadkach przypominają wyznawców Jehowy. Trzy wyklepane regułki i koniec inteligencji.
Sprawa przepisów. Pamiętaj, ze wolność jednych nie może się odbywać kosztem innych. Pamiętaj też, że ograniczenia nie biorą się z czyjegoś widzimisię. Przykład, czy wiesz, że wiele znaków ograniczenia prędkości na drogach jest okupione czyim życiem?
Prawo określa warunki a my musimy się w nie wpisać. A jeżeli poruszyłeś temat odległości to sprawdź DZIENNIK USTAW
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Warszawa, dnia 18 stycznia 2016 r. Poz. 71
OBWIESZCZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 21 grudnia 2015 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Paragraf 3.[/quote]


"Sprawa przepisów. Pamiętaj, ze wolność jednych nie może się odbywać kosztem innych". To dlaczego zamykają drogi i ulice na różne imprezy, które mnie akurat nie interesują , a przeszkadzają mi w swobodnym poruszaniu się i marnują mój cenny czas, a czas to pieniądz.


  PRZEJDŹ NA FORUM