No i ucięli mi antenę panowie ze spółdzielni
[quote=sp4oiq]
    sp9nrb pisze:

      nowy pisze:

      sp8daj Kolego ! Możesz zażądać zwrotu drutu. Bierz pod uwagę,że dostarczysz danych do wystawienia rachunku. Także Ty musisz mieć dowód w stosunku do kogo wysuwać roszczenia. Obojętne nie jest, czy jesteś lokatorem czy właścicielem. Jeśli właścicielem to nie na podstawie Kodeksu Cywilnego tylko na podstawie spółdzielczego prawa własnościowego. Tego nie znam ale mogą być różnice. Zaboru mienia nie mogą robić (spółdzielnia czy ktoś) bo to kradzież. Miałeś przy rynnie 3 m tylko. Może ciężarówka zerwała...potem dzieci na drzewie... , kto właściwie, wiesz? Sądzę, najlepiej w takich sprawach nie dzwonić tylko i wyłącznie pisać imiennie do prezesa, przekazywać osobiście sekretariatowi za pokwitowaniem. List za potwierdzeniem odbioru to wybieg i lipa, nie chroni przed niczym - jaki list, kartkę czystą pomyłkowo włożono do koperty, co potwierdzono.... To pozostałość po odkrytkach, specjalnie złożonych i sklejonych znaczkiem , bez koperty. Teraz Poczta ich nie dopuszcza bo chronią tajemnicę korespondencji a forsę za fatygę biorą nadal. Wystąp o zgodę, poproś o wskazanie sposobu zamocowania, opisz może i narysuj co chcesz mieć powieszone. Jak nie odpiszą napisz jeszcze raz dodając, że brak odpowiedzi potraktujesz jako zgodę. Powołaj się na przepisy za każdym razem. Przygotuj to poważnie. Wspomnieć możesz, że w czwartek powiesiłeś na tydzień próby ale ktoś Ci zdewastował sprzęt. Jak kierownik nie odezwał się to nie była to dla niego ważna sprawa, ważniejsza jest dla Ciebie. Dla Ciebie lepiej by byli po Twojej stronie, spółdzielnia spółdzielnią ale tam są też zwykli ludzie. Tak Ja bym postępował.


    Czy rzeczywiście antena była na wysokości 3m? Jeżeli tak, a pod anteną był przejazd, to spółdzielnia miała obowiązek i to w trybie pilnym ją usunąć, jako zagrażająca ruchowi pojazdów. Skrajnia pojazdów, to 4,5 m w wysokości i nic w obszarze skrajni nie powinno się znajdować.


Widziałem wiele wiaduktów pod którymi przejechać mogą pojazdy o wys. nieco ponad 3 metry. Te wiadukty ciągle stoją i nikt ich nie rozebrał[/quote]

Tak, ale chyba przed każdym takim wiaduktem jest znak zakazu wjazdu pojazdów o wysokości powyżej podanej na znaku, podobnie, jak są wąskie przejazdy, wtedy jest znak zakazu wjazdu pojazdów szerszych niż określona szerokość. Najprawdopodobniej przepisy określają skrajnię, która musi być zachowana bez stawiania dodatkowych znaków drogowych i skomplikowanych procedur prawnych.


  PRZEJDŹ NA FORUM