Dziwne chece z prądem
prosba o pomoc.
"Gadał dziad do obrazu, a obraz do nie go ani razu"

Tak bym określił rozmowę z Tobą szanowny sp9nrb. I nie ja tu jestem obrazem. Tak samo to widzę w przypadku SP1GJ. Jak to u nas w mieście mówią "na liska". Czaił się czaił, a później ogon podkulił i uciekł. A Ty sp9nrb przeczytawszy bajkę roku dasz się za nią pociąć. lol


    sp9nrb pisze:


    Czemu kolego, jak czegoś nie wiesz to próbujesz zamiast się douczyć to inwektywy?

Niedouczony jest ten kto pisze bzdury. Poznać to po tym, że nie jest później w stanie tego podeprzeć czymkolwiek no chyba, że następnymi bzdurami.

Jasno napisałem skąd wziąłem takie a nie inne wymaganie. Od ciebie inżynierze spodziewał bym się podobnej odpowiedzi, ale poniżej...

    sp9nrb pisze:


    Nawet nie wiesz, że takie zachowanie to cecha pewnej grupy ludzi "co tam inżynier każe, ja to zrobię po swojemu, bo u mnie na wsi to robiono tak".

Nie wiem, bo nie mieszkam na Twojej wiosce, gdzie dali ci tytuł inżyniera, ale nie dali władzy. Na Twojej wiosce inżynier jest carem i bogiem? A macie tam choć sołtysa? lol

U mnie w mieście, aby inżynier mógł coś komuś kazać to musi być kimś, np. kierownikiem, prezesem, choćby ojcem chrzestnym. Ty nie jesteś żadną tą bajkową postacią, więc co Ty możesz komuś kazać? Wyluzuj chłopie. lol

    sp9nrb pisze:


    Tak induktorowy miernik oporności był i jeszcze co niektórzy to posiadają.

Z forum można doczytać, że energetyka to nie jest Twoja specjalność, więc po co próbujesz na siłę się wypowiadać, waląc następne babole? Nie ma czegoś takiego jak induktorowy miernik oporności. Oporność to masz w głowie, nie przyjmując tego, że sadzisz babole. Jest za to Induktorowy Miernik Izolacji. Może dla ciebie to nie robi różnicy, więc czas do szkoły Kolego. lol

    sp9nrb pisze:


    Jeżeli pytasz o korbkę, to w instrukcji była ilość obrotów korbki na minutę 120??? obr/min)

Ty pytasz czy twierdzisz? Niby odpowiadasz, ale się zastanawiasz czy to prawda? TAK! Tak drogi inżynierze, zgadłeś. Choć raz Twoja "prawda będzie twojsza niż mojsza" smutny

    sp9nrb pisze:


    , teraz masz przycisk który uruchamia przetwornicę wysokiego napięcia.

Och, dziękuję. Bez Twej podpowiedzi jeszcze bym ze 1000 lat (jak te wasze 1000V) się zastanawiał do czego ten przycisk. lol

    sp9nrb pisze:


    Inna sprawa to względność ruchu. Można kręcić korbką a była z prawej strony przyrządu...

A, rozumiem. A może coś napiszesz o korbkach dla leworęcznych? Tam pewnie względność ruchu była odwrotna. lol

    sp9nrb pisze:


    Nawet w firmie w której pracowałem, gdzie te mierniki były głównie na stanie magazynowym, to legalizacja okresowa najmniej staruszków przekazywała do kasacji.

A możesz gdzieś wskazać co to jest legalizacja okresowa? Tylko wiesz, bez takich "poczytaj sobie w necie". Takich porad to od inżyniera nie oczekuję. To potrafi przedszkolak.

Legalizacja szanowny inżynierze to jest pierwotna i ponowna. Jakbyś był jeszcze łaskaw podać jakiś przepis co to wymagał od induktora legalizacji okresowej (jak to powiadasz - niech ci będzie). Mnie uczyli, że induktor to może być poddany co najwyżej wzorcowaniu. Ale zawsze po Twoim wyprowadzeniu mnie z błędu mogę się udać do tych co mnie uczyli o legalizacji i wzorcowaniu i "porozmawiać". Z niecierpliwością oczekuję informacji.

A w międzyczasie szukania dla mnie przepisów, ja zaproponuję literaturę (tylko 5 stron):
https://www.gum.gov.pl/download.php?s=1&id=505
Proszę odszukać tam induktory.

    sp9nrb pisze:


    Sprawa napięć probierczych?

No właśnie. Jak to mówi Mariolka z kabaretu Paranienormalni "qfa, wreszcie"

    sp9nrb pisze:


    Są normy i nie jestem pewny czy znowu nie było jakiejś nowelizacji...

I ty mnie kochany inżynierze wysyłasz do szkoły? A sam to co, na pifko? Ja nie pytam Kolego. Ja jestem pewien! To Ty startuj do szkoły, nie jest jeszcze za późno, w żadnym wieku.

    sp9nrb pisze:

    ... a na koniec są instrukcje serwisowe do sprzętu i też mogą być podane napięcia probiercze, szczególnie dla sprzętu specjalnego.

He he, instalacja jako sprzęt specjalny. No no, ho ho. Raczej sprzęt specjalnej troski. Ale do tego potrzeba inżyniera i biegłego.

    sp9nrb pisze:


    Po za tym producent może oferować a kupujący zamawiać sprzęt według całkiem innych norm niż normy krajowe.

Zaczyna się bajkopisarstwo. Kolega sq9oub zamówił instalację specjalną wg innych norm niż krajowe. :LOL: A kto to odebrał drogi inżynierze, jak nie kierownik z uprawnieniami budowlanymi w specjalności konstrukcyjnej??? Kto wystawił papier do nadzoru budowlanego o zakończeniu budowy? Sprzątaczka w magistracie? Czy aby Ty z racji swojej specjalności nie wystawiasz takich dokumentów? Ja tu widzę sprawę dla biegłego. To pachnie kryminałem.

    sp9nrb pisze:


    Pytasz o normy? 1. Posiadam normy papierowe, część kupionych W-wa ul Sienna. cześć wypadła ze zderzenia norm z kserografem.

A ja posiadam jeszcze te z lat 50-tych, a inni nie i co? Myślisz, że to robi ze mnie mądrzejszego? A jak posiadam 4 auta to jestem lepszym kierowcą od tego co ma jedno? Kolego, bo cię nie rozumiem, jakimi kategoriami Ty myślisz? Na prawdę musisz tak płytko zjeżdżać?

    sp9nrb pisze:

    Po za tym w obowiązkowym czasopiśmie jest strona zmian w przepisach i normach.

To dlaczego z niego nie korzystasz? Jak sam (chyba jednak Ty) przecież podałeś, tam nie ma co szukać bo bzdury piszą. To nagle teraz IB to takie cacy pismo? Nadajesz się do polityki, w budowlance się marnujesz. Jak wiatr zawieje tak się gniesz. lol

    sp9nrb pisze:


    A jeżeli uważasz, że wszystko co stare jest złe, to najlepsze konfitury, zawsze robiła babcia.
Twoja?

Łał, i tylko tyle? Może nie pisz tak długich postów, bo zaczynasz odjeżdżać i przypisujesz coś komuś, sam tkwiąc w tym stanie "umysłu". Ja uważam inżynierze, że palnęliście bzdurę roku.


Ps1. To jak z tym obrazem? Powiesz skąd te 1000V? Bo na biegłego już nie liczę. Pobiegł.

I jak tu człowiek może cokolwiek wiedzy zdobyć jak kiszą to w swoich główkach? smutny

PS2. Miałem okazję rozmawiać z różnymi biegłymi. I przy kawie, i przy piwie. I przed, i w trakcie, i po sprawie sądowej. Ale takie coś to pierwszy raz widzę. Spotkać was w sądzie to już jest dość ciężki wyrok, a sąd w takiej sytuacji powinien raczej zastosować łagodny wymiar kary, bo nawet największemu zbrodniarzowi należy się odrobina miłosierdzia.

Ps. Przy okazji. Nie udało się nic więcej wywęszyć? ,) lol

Pomimo różnicy zdań, pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM