PITU-PITU a PZK
    SP95094KA pisze:



    Więc obecni członkowie PZK pracujo na tych niezrzeszonych.
    Dlaczego? Kto ich zmusza do tego - aby niezrzeszeni mieli wszystko co ci co mają swój związek, utrzymują struktury, pracują aby jedni się nachapali, inni suchy chlip dla konia zbierali.
    Nie ma takiej możliwości aby istniały dwa związki.
    Jeden taki jak PZK ze swoim dorobkiem, strukturami, członkami.
    Oraz cała rzesza takich, co nic ich nie musi interesować, wszystko majo darmo (bo im się należy) Nie interesuje ich czy nie ma zakusów na uszczknięcie jakiegoś pasma, zaimplementowanie kompletnir odlecianych przepisów krajowego urzędu telekomunikacji.
    Jaby było coś do pozyskania, kawałek pasma, jakiś nowy mod - a od tego są ci naiwniacy co są zrzeszeni w PZK.
    Członkowie PZK są jakoś tam ubezpieczeni - czy niezrzeszeni, też są ubezpieczeni?
    Członkowie w swej masie, mogą coś wymóc, lub wynegocjować z władzami krajowymi. Kto bedzie dyskutać z niezrzeszonymi?
    I tak dalej - i tak dalej.
    Czy to nie jest utrzymywanie z mego wdowiego grosza, tych co im to lotto?
    Albo istnieje jako taki porządek, może nie najlepszy, ale jakiś tam, jakieś reguły obowiązują i wszystkich muszą obowiazywać - albo dalej będzie taki rozgardiasz i każdy tą za krótko kołdrę ciągniue do siebie, choć nic mu do tej kołdry.

    Konkludując

    Może niezbornie trochę to nakreśliłem,



Właśnie problem w tym, że niezbornie piszesz. Bardzo niezbornie.

Niezrzeszeni nie mają wszystkiego tego co mają członkowie.
Niezrzeszeni nie mają obsługi QSL, niezrzeszeni nie są ubezpieczeni. Jak chcą to mogą się sami ubezpieczyć. Nikt im tego nie zabroni.

Niezrzeszeni mają swoją reprezentację bo taką między innymi przyjął na siebie rolę Związek. Dobrowolnie przyjął.

Niezrzeszeni mają także reprezentację w postaci SPDXC, LOK, Harcerzy, Ryjka, Hackerspace, OPOR, SKPO, BSK, KPSK, PK UKF i wielu innych.
Czy słyszałeś żeby Canis pomstował, że nie pomoże niezrzeszonym w HS?

Nowy mod? Ostatnie pozwolenia na nowe emisje uzyskano jeszcze za komuny czyli w 1980 i 1990 (RTTY, SSTV, Packet).
Później z automatu wszyscy wszystko dostawali i nikt nie musiał negocjować czy walczyć o PSK, JT65 czy FT8.
Zasługi Związku w pozyskaniu 5 i 70 MHz też nie są wcale takie oczywiste. O 3,4 GHz nie wspominam ponieważ wcześniej to pasmo utraciliśmy.

Więc albo coś Ci się pomieszało, albo klapka zapadła na latach 80 XX wieku.

Nie mogę i nie mam zamiaru zabraniać Ci myślenia, że z Twojej składki utrzymujesz co najmniej cztery inne osoby, ale nie wmawiaj tego ludziom bo realia są trochę inne.

PZK to jest bardzo fajna sprawa, ale dla tych którzy wiedzą po co chcą należeć. Dla tych którzy nie pytają "Co z tego bede miał?". Dla tych którzy chcą coś zrobić, ale nie krzyczą "utrzymuję tych innych"
PZK jest dla ludzi, którzy potrafią powiedzieć "Należę bo chcę, a nie że muszę".
PZK jako związek nie jest ani chory, ani zmurszały jak ktoś napisał.
PZK tworzą ludzie i to część tych ludzi od samego dołu do góry, ze zmurszałą sowiecką mentalnością, nieuzasadnionym poczuciem własnej wyższości i mitem założycielskim 1997 roku powodują chore oblicze Związku.
Piszesz o strukturach? Część z tych struktur jest po prostu niewydolna i niepotrzebna.

Stasiek,
Odrzuć myślenie "PZPR przewodnią siła narodu". Przyjmij, że są tacy którzy należeli i należą do PZK oraz tacy, którzy wolą bawić się sami.
Wśród tych drugich jest naprawdę wielu fajnych i wartościowych ludzi i obrażasz ich wypisując takie bzdury jak ostatnio.


  PRZEJDŹ NA FORUM