Fidery antenowe poprowadzone szachtem instalacyjnym
    sp7dng pisze:

    Koledzy, serdecznie dziękuję za wszystkie porady. Z Waszych wypowiedzi wynika, że aby być pewnym iż ja nikogo nie będę zakłócać oraz, że ja nie będę zakłócany przez różne instalacje lepiej będzie poprowadzić fidery antenowe po elewacji budynku.

Zapytałeś na forum o ewentualne problemy związane z przeprowadzeniem kabla przez szachty, głównie w kontekście ewentualnych zakłóceń i otrzymałeś odpowiedzi na to pytanie. Ja chciałbym w tym miejscu zwrócić uwagę na to, czy jest to w zgodzie z administracją, bo sam to przerabiałem. Umieszczenie przewodów po elewacji to teoretycznie żaden problem, ale czy w administracji na to pozwolą? A może dali Tobie warunki, jak może być prowadzony przewód i zaproponowali Ci szacht lub po elewacji? Jak się okaże, że nie masz wyboru, to całe rozważanie, jaką drogą prowadzić fider przestaje mieć sens. Inną sprawą jest rozważanie, jaki kabel zastosować w konkretnym przypadku.

    sp7dng pisze:

    Przy okazji może podpowiecie mi jakiego rodzaju (producent) kable antenowe stosujecie u siebie. W moim przypadku z dachu na 1 piętro będzie to odległość około 40m.
    Pozdrawiam,

Ja miałem na początku (antena end-fed) kabel RF-7 firmy Draka Satec ok. 25m i spisywał się bardzo dobrze, jednak stwierdziłem asymetrię prądów kabla, pomimo, że antena była dostrojona (bez skrzynki). Założenie tego dławika http://sp1bks.pl/?p=productsMore&iProduct=235 (wiem, że balun to nie jest prawidłowa nazwa) przy samej antenie (funkcję przeciwwagi miał pełnić uziemiony maszt) nic nie zmieniło. Potem wymieniłem całą antenę na symetryczną domowej roboty, wymiary "z czapy" i do tego zastosowałem podwójny kabel 75om o długości 50m stosowany podobno w telewizji satelitarnej (nie wiem do czego) jako linię symetryczną.

Jeżeli powiesisz antenę W3DZZ, to jeżeli będziesz częściej używać ze skrzynką niż bez skrzynki, a anteny się nie da dostroić, to wtedy warto rozważyć wyrzucenie baluna i zastosowanie linii symetrycznej od skrzynki do anteny.

Swego czasu zbudowałem sondę w.cz. według https://elportal.pl/pdf/k04/03_01a.pdf z tą różnicą, że nie dałem iglicy, tylko wyprowadziłem na zewnątrz zacisk masy i w.cz. Wziąłem kawałek drutu miedzianego, owinąłem nim kabel (5-6 zwojów) i końcówki podłączyłem do sondy i z drugiej strony podłączyłem woltomierz. Jak woltomierz pokazał napięcie (pomiar wykonałem w mieszkaniu, ok. 5m od radia), to znaczy, że występuje asymetria, bo prądy na oplocie i na gorącej żyle nie znoszą się zupełnie, a powinny. Dla tego kabla nie wykonałem "pomiaru" asymetrii (otrzymany przyrząd jest bardziej wskaźnikiem występowania asymetrii niż miernikiem wielkości, bo nie da się powiedzieć, jak duży jest prąd asymetrii lub jaka jest proporcja prądu asymetrii do całkowitego prądu).


  PRZEJDŹ NA FORUM