Pośba o pomoc !
Dla tych co nie zdążyli
Moja przygoda z krótkofalarstwem rozpoczęła się latem 1995. Najpierw poprzez CB. Radio ręczne Dragon antena 1/2 & gdzie pierwsze łączności prowadziłem na podstawowej 40 w AM. Moją pierwszą łączność przeprowadziłem z kolegami z okolic Starachowic, Skarżyska Kamiennej co mnie zdziwiło, że aż tak dalekie łączności można prowadzić, ale później okazało się, że w tedy były podniesione warunki do prowadzenia łączności (szczególnie rano). Innym razem udało mi się nawiązać łączność nawet z kolegami którzy jeździli mobilami w Turcji, Hiszpanii, Francji itd. Po pewnym czasie zakupiłem radio z modulacją SSB (Wstęgi) gdzie przy dobrych warunkach można było osiągnąć już naprawdę dalekie łączności a już szczególnie gdy były podniesione warunki do łączności.
W 1997 r. Kolega SP7VLM namówił mnie na zrobienie licencji krótkofalarskiej, którą zrobiłem zdając Egzamin Państwowy na Radiooperatora w dniu 13 kwietnia 1997 r. Otrzymałem Zezwolenie radiowe, kupiłem radio na 2 M – 145 MHz ICOM 2000 (modulacja FM), antenę 3x5/8& no i w tedy zaczęło się.
Oprócz zwykłych łączności na direct to i łączności przez przemienniki, gdzie można było spokojnie prowadzić łączności z krótkofalowcami prawie z całej polski jak i z państw ościennych. Oprócz zwykłych łączności kilka razy brałem udział w rożnego rodzaju zawodach. Za udział w zawodach można było zdobyć pamiątkowe dyplomy czym było to satysfakcjonujące. W całym okresie mojej przygody z krótkofalarstwem, przeprowadziłem ponad 2500 łączności na paśmie 2 m oraz 70 cm i to nie tylko ze stacjami w kraju ale przeprowadziłem łączności między innymi ze stacjami z Czech, Słowacji, Ukrainy, Niemczech, Szwecji.
W miesiącach od kwietnia do końca czerwca 2006 r. prowadziłem łączności pod znakiem okolicznościowym SN45ND z okazji I edycji "Militariady" gdzie przeprowadziłem ponad 200 łączności na pasmach UKF 145 MHz i VHF 440 MHz i dzięki jednemu z kolegów krótkofalowców który pożyczył mi na jakiś czas, radio i antenę na KF 3700 – 7500 MHz gdzie tu przy dobrych warunkach propagacyjnych, można było rozmawiać już z bardzo odległymi stacjami na świecie.
W Nowej Dębie przez jakiś czas było nas dwóch krótkofalowców ale po jakimś czasie zostałem sam jedyny aktywny do dnia dzisiejszego ale już tylko pasmo UKF-145 MHz i VHF 440 MHz mimo, że pozwolenie mam na wszystkie pasma amatorskie.

Jest to drogie hobby ale i bardzo przydatne dla społeczeństwa, choćby poprzez wezwania pomocy w stanach zagrożenia życia i zdrowia poprzez odebranie wiadomości o potrzebie pomocy na pasmach krótkofalarskich i wezwanie pomocy przez telefon czy poprzez sieć ratunkową SP EmCom a wiadomo, że nie zawsze jest zasięg przekaźników telefonicznych. Dużo krótkofalowców ma zainstalowane radia krótkofalarskie w samochodach i wiele razy zdarzyło się, że poprzez to udzielono pomocy ludziom którzy jej potrzebowali gdy zawiodły przekaźniki telefoniczne.

Dlatego też Zwracam się do Was, ludzi dobrej woli o pomoc w zdobyciu Stacji Krótkofalarskiej. Jednocześnie proszę Was o udostępnianie tego postu.
https://zrzutka.pl/pkpxuj
Jednocześnie chcę zaznaczyć, że to nie musi być wsparcie tylko finansowe, mile widziane wsparcie w sprzęt używany w dobrym stanie, który z miłą chęcią przygarnę od osób które mają takowy sprzęt na zbyciu.
Stacja krótkofalarska posłuży mi również do mojej rehabilitacji zdrowotnej (umiarkowane stany depresyjne) stany te są wynikiem mojej przeszłości. Nie będę ukrywał, że jestem trzeźwym alkoholikiem, gdzie nie piję od kilku lat a teraz potrzebuję Waszej pomocy aby być żyć dalej w trzeźwości.
Stacja Krótkofalarska również przysłuży się do podtrzymania więzi i kontaktów z pozostałymi krótkofalowcami oraz pomoże promować naszą cudowną miejscowość w świecie oraz świetnego hobby krótkofalarskiego w śród społeczeństwa.
Dłuższy czas zastanawiałem się na taką formę pomocy ludzi dobrej woli ponieważ jak można uwierzyć Alkoholikowi !
Ze względu na niskie dochody z tytułu pobieranej renty inwalidzkiej (740 zł netto) oraz moje schorzenie (stano po dwóch ciężkich operacjach na trzustkę gdzie usunięto mi 1/3 oraz poważne problemy z kręgosłupem które dyskwalifikują mnie do podjęcia pracy, natomiast stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenia operacji, w związku z tym nie jestem w stanie zakupić z własnych środków powyższej stacji krótkofalarskiej jak również żaden bank nie udzieli mi kredytu ze względu na niski dochód.
Chcę zaznaczyć, że posiadam Pozwolenie Radiowe kategorii I (pierwszej) co pozwala mi nadawać na wszystkich częstotliwościach amatorskich.
Stacja Krótkofalarska może posłużyć mnie nie tylko do prowadzenia amatorskich łączności ale również może pomóc osobom potrzebującym pomocy w ramach Amatorskiej Sieci Ratunkowej EmCom https://emcom.pzk.org.pl/ oraz w przyszłości może przysłużyć się Harcerskim Klubom Łączności do pracy z młodzieżą w rozwijaniu hobby krótkofalarskiego.
W dobie telefonów komórkowych oraz internetu ten rodzaj komunikacji jest nie zawodny szczególnie w terenie gdzie nie ma zasięgu przekaźników telefonicznych. Praktycznie można prowadzić łączności z każdego miejsca na świecie za pomocą dużych akumulatorów oraz prądownic.
Powyższy film przybliża jak można udzielać pomocy w stanach kryzysowych.

NIE TRAKTUJCIE MOJEJ PROŚBY JAKO ZACHCIANKI, TYLKO POTRAKTUJCIE JĄ JAKO POMOC.

WPŁATY MOŻNA RÓWNIEŻ DOKONAĆ (na moje imię i nazwisko) POPRZEZ https://www.paypal.com/signin
W tytule wpłaty proszę o wpisani "Zakup Stacji Krótkofalarskiej"
Za Waszą pomoc w uzyskaniu Radiostacji z góry dziękuję.


  PRZEJDŹ NA FORUM