Kalendarz wydarzeń na pasmach, marzec 2019
Imprezy, stacje DX-owe i okolicznościowe
Hmmm...

Blog to dzieło osobiste.
Bloger ma prawo pisać to, co mu się podoba i tak, jak mu się podoba.

Widocznie moja metoda się niektórym podoba, bo są miesiące, kiedy jest ponad tysiąc wejść na moją stronę.

Przypominam, że Blog aktualizuję prawie codziennie.
I prawie codziennie są nowe wpisy, nie tylko skreślenia tego, co przeszło do historii.


Kalendarz DL2NBY dotyczy tylko zawodów.
Ja zamieszczam tylko te zawody, które są dla mnie najważniejsze.
Obecnie np. kwalifikacje do WRTC 2022, jeżeli chodzi o zawody międzynarodowe.
Nie, żebym miał takie ambicje. Ale inni walczą i jest większa szansa na zrobienie i ilości, i jakości...
Jednak u dołu Blogu uczciwie daję linki do "pełnych" kalendarzy zawodów.

Dlaczego WRTC?
No, zabawne było kilka Olimpiad WRTC temu, kiedy w pewnej "wiodącej organizacji" zorganizowano posiedzenie Zarządu w sprawie wybrania polskiego zespołu "narodowego" przy zielonym stoliku.
Nikt tam nie miał pojęcia, że od prawie dwóch lat trwały kwalifikacje. Tylko ja o tym pisałem...
W kolejnej edycji kwalifikacji zauważyłem po kilku imprezach, że jeden z Kolegów był bardzo wysoko we wstępnych, zintegrowanych wynikach.
Napisałem do niego. Nie wiedział, że są kwalifikacje. Pojechał na Olimpiadę w innej roli.

Interesują mnie przede wszystkim stacje okolicznościowe i w drugiej kolejności DX-owe.
Stacje okolicznościowe: najciekawsze, odnoszące się np. do historii radia, historii w ogóle, techniki itp. są u mnie preferowane.
Stacje okolicznościowe to te, które już się nigdy więcej w eterze nie pojawią.
Nawet, jeżeli znak się powtórzy... Albo je zaliczymy, albo nie.

Ponadto w odróżnieniu od innych kalendarzy, dotyczących aktywności,
ja układam stacje wg końcowej daty aktywności, a nie początkowej.
W ten sposób wiem, ile mam czasu na zaliczenie danej łączności i które stacje są "pilne"
(wówczas muszę częściej zaglądać na pasma, sprawdzam w wyszukiwarce clustera, w jakich godzinach i na jakich pasmach pracowała stacja itd.), a które mogą poczekać chyba, że się trafią...

Widziałem kalendarze stacji okolicznościowych i DX-owych, wpisane do takiego kalendarza, jak ma DL2NBY.
Wówczas jeżeli np. stacja pracuje przez miesiąc, to ten sam znak musi być wpisany 30 razy, w każdej kratce dziennej kalendarza.
Kto ma czas to robić? Ja nie mam. Wolę siedzieć przy stacji, a nie ślęczeć przy komputerze.
Zresztą dwa znane mi tego typu kalendarze już padły i nie są aktualizowane.

Kolejna moja zasada to minimum informacji.
Kilka wyrazów (a czasem kilkuzdaniowy opis) dodaję do znaku, jeżeli stacja jest dla mnie z jakiegoś względu "istotna"
(tego słowa nauczyłem się w Warszawie, w Krakowie tak się mówi rzadko, hi).
Stacje "nieistotne" to takie, które mój Brat dosadnie określa terminem:
"z okazji wywiezienia ostatniej fury gnoju!" On tego nie robi...

Znasz prefiksy, to wiesz, jaki to kraj. Sam kraj jest ciekawy - robisz go.
Widzisz dziwny znak, zainteresował Cię - szukaj informacji. Kogoś innego może nie zainteresować.
Jak go nie ma w Google, to go nie ma wógle.
Nie wiesz, co to jest? Najpierw strzelaj, a potem pytaj, kogo załatwiłeś!
Nie zamieszczam znaków, co do których nie podano końcowej daty aktywności.
Mam prywatną listę takich znaków, ale skoro nie wiem,
czy stacja pracowała, pracuje, czy będzie pracowała, to nie będę jej promował.
Ich sprawa, ich problem, widocznie im nie zależy... W takim razie mnie też nie zależy.

Do Zawodów, Dyplomów, akcji dyplomowych, "istotnych" operacji dodaję linki.
Pod linkami są teksty, regulaminy itd.
Nie znasz języków obcych - poproś Mr. Google. On tłumaczy wszystko.
Jak to robi (jakość) - inna sprawa.

I to jest (prawie) cała filozofia.

Zwykle w ostatni dzień miesiąca, jak dzisiaj, 28 lutego 2019,
specjalnie siedzę przy radiu, żeby zaliczyć stacje, które kończą pracę.
Zrobiłem 5 stacji okolicznościowych. Cieszę się z każdej z nich.
Smutne, że operatorzy kilkudziesięciu stacji, kończących aktywność, nie wyszli w eter, nawet w tym ostatnim dniu.

Swoją drogą, propagacja jest podła. Nie pamiętam czegoś takiego w ostatnich 50 latach.
A plam na Słońcu nie będzie jeszcze przez 2 lata i kto wie, czy będą, bo cykle się trochę rozjechały.

Zachęcam każdego do pisania własnego Bloga, na własne kopyto.
Jak ktoś wpadnie na lepszy pomysł, to zamknę swój sklepik...


  PRZEJDŹ NA FORUM